NASA zaprezentowała nowe konstelacje, które nazwano na cześć Hulka i Małego Księcia

27 października 2018


Amerykańska agencja kosmiczna NASA zaprezentowała światu 21 nowych konstelacji, które udało się zaobserwować dzięki promieniowaniu gamma wychwytywanemu przez Teleskop Fermiego. Niektóre z nich otrzymały nazwy na cześć znanych bohaterów i obiektów popkultury: obok Godzilli, TARDISA z „Doktora Who”, mitycznego Mjölnira i statku Enterprise ze „Star Treku” daleko w kosmosie pojawili się Hulk i Mały Książę.

Konstelacji, o których mowa, nie da się wypatrzyć gołym okiem jak Małą czy Wielką Niedźwiedzicę albo Gwiazdozbiór Kasjopei. Pomocny musi być specjalny teleskop dalekiego zasięgu, który wychwytuje niewidoczne dla człowieka promieniowanie gamma emitowane przez ciała niebieskie. Jak się okazuje, nazwy dla konstelacji nie mają uzasadnienia jedynie w położeniu obiektów na niebie.

NASA przypomina, że niekontrolowane transformacje doktora Bruce’a Bannera w wielkiego zielonego Hulka miały miejsce na skutek przyjęcia dużej dawki promieni gamma, które są najsilniejszą formą światła mogącą w odpowiednich okolicznościach przekształcić się w materię. Z kolei Mały Książę opuszcza swoją planetę i wyrusza w podróż, podczas której odwiedza różne planety, w tym Ziemię. Natomiast Teleskop Fermiego wykrywa promieniowanie gamma wielu miejsc w Układzie Słonecznym, w tym Słońca, Księżyca i ziemskiej atmosfery, czyli okolic, gdzie przebywał bohater powieści Antoine’a de Saint-Exupéry’ego.

NASA podkreśla, że powyższych konstelacji nie można nazwać oficjalnymi, ponieważ tworzące je obiekty nie są zazwyczaj gwiazdami. Mniej więcej połowa z nich to blazary, odległe galaktyki napędzane supermasywnymi czarnymi dziurami. Inne źródła rozbłysków gamma to gwiazdy neutronowe zwane pulsarami, rozszerzające się chmury eksplodujących gwiazd czy normalne galaktyki, takie jak nasza Droga Mleczna. A prawie jedna trzecia obiektów dostrzeżonych przez Teleskop Fermiego wciąż pozostaje zagadką, ponieważ astronomowie nie są pewni, czym właściwie one są. Uznano jednak, że stworzenie takich nieoficjalnych konstelacji będzie zabawną formą pokazania odległego kosmosu i uczczenia dziesięciolecia funkcjonowania obserwatorium, w którym każdego dnia skanuje się całe niebo, mapując i mierząc źródła promieniowania gamma.

Jeśli chcielibyście zobaczyć wszystkie 21 konstelacji zaprezentowanych przez NASA, wystarczy kliknąć tutaj.

[am]

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: newsy