Międzynarodowy Booker 2020 przyznany. Nagrodę zdobywa Marieke Lucas Rijneveld

4 września 2020

Debiutancka powieść „The Discomfort of Evening” autorstwa Marieke Lucas Rijneveld została wyróżniona tegoroczną Międzynarodową Nagrodą Bookera. Z uwagi na sytuację epidemiczną ogłoszenie wyników odbyło się za pośrednictwem internetu.

Marieke Lucas Rijneveld identyfikuje się jako osoba niebinarna i preferuje być określana w języku holenderskim za pomocą zaimków „oni”/”ich”. Wcześniej jeszcze nikt taki młody (29 lat) nie otrzymał Międzynarodowego Bookera. Marieke pochodzi z Nieuwendijk w Brabancji Północnej (Holandia), a obecnie mieszka w Utrechcie. W przerwach między pisaniem pomaga rodzinie w pracy na farmie mlecznej.

Powieść „The Discomfort of Evening” pokonała pięć innych pozycji z krótkiej listy nominowanych: „The Enlightment of the Greengage Tree” Shokoofeh Azar, „The Adventures of China Iron” Gabrieli Cabezón Cámary, „Tyll” Daniela Kehlmanna, „Hurricane Season” Fernandy Melchor i „The Memory Police” Yōko Ogawy.

Główną bohaterką „The Discomfort of Evening” jest Jas, która mieszka wraz ze swoją rodziną, prowadzącą gospodarstwo rolne, w bardzo surowej pod względem religijnym społeczności. Brat bohaterki dołącza do wyprawy łyżwiarskiej, ona zaś, oburzona, że została sama, wdaje się w dziwne targi z Bogiem, przedkładając życie ulubionego królika nad życie brata. Gdy ten nie wraca, rodzinę ogarnia żałoba. Obserwując załamanych bliskich, Jas stopniowo pogrąża się w coraz mroczniejszych fantazjach.

Jak czytamy w recenzji „Guardiana”, powieść ta to „studium rozpadu rodziny dotkniętej szaloną rozpaczą”, „Financial Times” widzi w książce „śmiałe piękno”, a Megan Nolan w tekście dla „New Statesman” zauważa, że samotność uosabiana przez postać Jas została nakreślona „z rzadko spotykaną zręcznością i intensywnością”.

Międzynarodowa Nagroda Bookera jest aktualnie przyznawana co roku książce prozatorskiej, która została przetłumaczona na język angielski i opublikowana w Wielkiej Brytanii bądź Irlandii. Uwzględniane są zarówno powieści, jak i zbiory opowiadań. W tym roku wydawcy nadesłali 124 tytuły przełożone z 30 języków. Spośród tych zgłoszeń kapituła wybrała najpierw długą listę nominowanych, później finalistów i w końcu – zwycięską książkę.

“Postawiliśmy sobie ogromnie trudne zadanie, by wybrać zwycięzcę z tak znakomitej listy finalistów, wypełnionej fikcją na tyle śmiałą, że podważa mityczne fundamenty i występuje z brzegów samej powieści” – mówi przewodniczący kapituły, Ted Hodgkinson. „Szukaliśmy książki, która wykracza poza odzwierciedlanie naszej dystopijnej teraźniejszości i ma ponadczasowy ciężar” – twierdzi, dodając, że zazdrości tym, którzy mają jeszcze przed sobą lekturę nagrodzonej powieści.

„Mogę tylko powiedzieć, że rozpiera mnie duma niczym krowę z siedmioma wymionami!” – komentuje Marieke Lucas Rijneveld. Jak twierdzi, nad swoim biurkiem ma powieszone motto, do którego stosuje się podczas pracy – żeby kierować się nieustępliwością. „Czytaj, pisz, wygrywaj, przegrywaj, kochaj, ale nie ustępuj w tym na krok” – dodaje.

Międzynarodowa Nagroda Bookera dzielona jest zawsze po połowie między laureata lub laureatkę i tłumacza bądź tłumaczkę uhonorowanej książki. Autorką przekładu „The Discomfort of Evening”, a co za tym idzie – także zwyciężczynią, jest Michele Hutchinson. Podczas ceremonii online podkreśliła ona, że w dobie pandemii rola tłumacza stała się jeszcze bardziej istotna: swoboda podróżowania została bowiem ograniczona, więc „powinniśmy podróżować za pośrednictwem książek”.

Całą ceremonię z przyznania Międzynarodowej Nagrody Bookera 2020 możecie obejrzeć poniżej:

[kch,am]

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy