Marcin Dorociński czyta fragment „Ciemno, prawie noc” Joanny Bator. Zapowiedź ekranizacji książki

12 marca 2019


Dystrybutor filmowy Kino Świat udostępnił krótką zapowiedź ekranizacji „Ciemno, prawie noc”. Nie jest to jednak typowy zwiastun, lecz ukłon w stronę literackiego pierwowzoru. Aktor Marcin Dorociński, który w filmie wciela się w pomagającego głównej bohaterce Marcina Schwartza, czyta bowiem fragment książki Joanny Bator.

„W kwietniu ginie pierwsze dziecko, dziewczynka. Dwa miesiące później chłopczyk. I tuż przed moim przyjazdem następna dziewczynka. Policja nie natrafiła na żaden ślad i śledztwo utknęło w martwym punkcie. Andżelika, Patryk, Kalinka po prostu zapadli się pod ziemię. Rozpłynęli się w powietrzu. Takich słów używają ludzie, mówiąc o zniknięciach dzieci, a miasto pogrąża się w panice i rozpaczy…” ? czyta Dorociński, wprowadzając odbiorców w klimat opowieści. „Szacun za intertekstualny kontekst ? królik grozy za Marcinem czuwa” ? skomentowała klip Joanna Bator.

Akcja „Ciemno, prawie noc” rozgrywa się na Dolnym Śląski. Kiedy Wałbrzychem wstrząsa seria tajemniczych zaginięć dzieci, do miasta przybywa dziennikarka Alicja Tabor. Powracająca po latach w rodzinne strony, nieustępliwa reporterka chce poznać rodziny zaginionych i rozwikłać zagadkę, wobec której nawet policja okazuje się bezsilna. W trakcie prywatnego śledztwa Alicja ? dość nieoczekiwanie ? wpada na trop dramatycznych wydarzeń, które swój początek miały dekady temu. Dążąc do odkrycia prawdy, dziennikarka będzie musiała stawić czoła nowemu zagrożeniu oraz temu, przed czym uciekała przez całe dorosłe życie ? tajemnicy swojego dzieciństwa i szokującym sekretom własnej rodziny. Z czasem ponura intryga kryminalna połączy w jedno zaginięcia dzieci, wojenną przeszłość, legendę zaginionego skarbu oraz losy samej Alicji, która na swojej drodze zmierzy się z czystym wcieleniem zła, jak i zyska sojuszników, stojących po stronie dobra. Mroczna i piękna sceneria miasta oraz okolic zamku Książ dopełniają świat barwnych i niebezpiecznych postaci, w którym nasza bohaterka przestaje oceniać rzeczywistość tak jak dotychczas?

W ekranizacji uhonorowanej nagrodą literacką Nike powieści Joanny Bator zobaczymy Magdalenę Cielecką, Marcina Dorocińskiego, Dawida Ogrodnika, Aleksandrę Konieczną, Elizę Rycembel, Jerzego Trelę, Dorotę Kolak, Agatę Buzek, Piotra Fronczewskiego i Romę Gąsiorowską. Scenariusz „Ciemno, prawie noc” to wspólne dzieło Magdaleny Lankosz i reżysera Borysa Lankosza, które zręcznie łączy elektryzującą historię kryminalną z elementami kina grozy.

Jak przyznał w „Poranku Dwójki” producent Leszek Bodziak, proces przełożenia książki na język filmu był ekstremalnie trudny: „Mówi się, że najlepszą literaturę jest najciężej przenieść na ekran filmowy, bo język kina operuje całkowicie innymi kanałami komunikacji i często to, co na poziomie literackim jest fascynujące dla czytelnika, niekoniecznie przekłada się na ekran kinowy. I rzeczywiście prace nad scenariuszem 'Ciemno, prawie noc’ trwały blisko trzy lata. To była ciężka praca, było wiele wersji scenariusza, wiele różnych pomysłów, jak podejść do tej historii, która jest bardzo wielowątkowa, która obfituje w wiele wątków pobocznych, drugoplanowych, która jest opowiadana na trzech płaszczyznach czasowych, zatem jest to siłą rzeczy ekstremalnie ciężkie do przeniesienie na ekran i to jeszcze w formule dwugodzinnego filmu kinowego”.

Film „Ciemno, prawie noc” zobaczymy na kinowych ekranach 22 marca, a tymczasem już 13 marca w księgarniach pojawi się wznowienie powieści Joanny Bator w filmowej okładce. Jeśli więc jeszcze nie czytaliście książki, albo też chcielibyście sobie ją przypomnieć przed wizytą w kinie, jest ku temu dobra okazja.

Tematy: , , , , , , , , , , ,

Kategoria: film, newsy