Lucius Shepard nie żyje
18 marca w Portland zmarł Lucius Shepard, popularny pisarz science fiction i fantasy, autor takich książek, jak „Modlitewnik amerykański” i „Smok Griaule”. Śmierć nastąpiła na skutek powikłań po udarze mózgu, jaki autor przeszedł w ostatnim roku.
Shepard przyszedł na świat w Lynchburg w stanie Wirginia, ale wychował się w turystycznej miejscowości Daytona na Florydzie. W młodości ojciec, który był nauczycielem, zmuszał go za pomocą gróźb i przemocy do czytania klasyków, przez co wzbudził w chłopaku niechęć do domowego życia. Przy pierwszej lepszej okazji Shepard opuścił rodzinne gniazdo: w wieku piętnastu lat wsiadł na pokład frachtowca płynącego do Irlandii. Następne lata spędził podróżując między Europą, Azją, Afryką Północną i Ameryką Łacińską. W latach sześćdziesiątych dołączył do jednego z pierwszych zespołów rockowych w USA, eksperymentował z narkotykami i prowadził wędrowny tryb życia . Pisaniem zainteresował się na dobre dopiero na początku lat 80., gdy jego małżeństwo legło w gruzach.
„Jego przekleństwem – i powodem, dla którego nie był sto razy bardziej znany – było to, że miał szczególny talent do opowiadań i nowel, ale prawie niemożliwe było dla niego napisanie powieści. To trudny biznes próbować zarobić wystarczająco dużo pieniędzy, aby utrzymać się przy życiu, pisząc jedynie krótkie opowiadania i artykuły okolicznościowe” ? napisał o Shepardzie na swoim blogu pisarz Michael Swanwick.
W swojej karierze Shepard otrzymał najważniejsze wyróżnienia w dziedzinie fantastyki, w tym nagrody Hugo, Nebula i World Fantasy Award. W Polsce książki autora ukazywały się nakładem wydawnictwa Solaris i Mag. W tym roku Shepard skończyłby 71 lat.
Kategoria: newsy
