John Locke ? samopublikujący pisarz sprzedał milion ebooków

6 marca 2012


Pochodzący z Kentucky John Locke jest pierwszym samopublikującym pisarzem, który sprzedał ponad milion ebooków poprzez Amazon.com.

61-letni Locke swoją pierwszą powieść opublikował trzy lata temu. Do dnia dzisiejszego napisał dziewięć powieści z cyklu o Donovanie Creedzie, byłym zabójcy CIA, trzy westerny zebrane w serii „Emmet Love”, jedną powieść o pani detektyw Dani Kiper oraz? podręcznik „Jak sprzedałem milion ebooków w ciągu 5 miesięcy”. Wszystkie pozycje publikowane są w cenie 99 centów, a czytają je głównie kobiety po 45 roku życia.

Jak sam twierdzi, w pisaniu mniej liczy się dla niego artyzm, bardziej zaś zabawa i zyski, jakie osiąga dzięki pisaniu pulpowych opowieści. „Nie próbuję zmieniać czyjegoś życia lub kogoś edukować. Nie chcę też, żeby moje książki były analizowane w szkołach” ? wyznał ostatnio w rozmowie z dziennikarką Laurą Rowley. „Zachciało mi się być największym na świecie pisarzem za 99 centów.”

Zanim zajął się pisaniem powieści, Locke dorobił się majątku na ubezpieczeniach i nieruchomościach. Pierwsze polisy zaczął sprzedawać od drzwi do drzwi w wieku 21 lat, pierwszą swoją firmę założył w wieku 35 lat i rozwinął ją w potężne przedsiębiorstwo zatrudniające siedem tysięcy agentów w 43 stanach. Posiada również kilkanaście centrów handlowych.

Powieści zaczął pisać kiedy jego dzieci stały się starsze a biznes na tyle ustabilizował, iż nie wymaga codziennego doglądania. Pierwszą powieść, długą na 120 tysięcy słów, uznał za tak kiepską i przewidywalną, że postanowił w ogóle jej nie publikować. Z następnymi poszło lepiej, aczkolwiek sprzedaż zaczęła osiągać imponujące rozmiary dopiero po około dziewięciu miesiącach.

Jak można przypuszczać, twórczość Locke?a spotyka się ze skrajnymi opiniami. Jednym książki się podobają, inni uważają je za niedorzeczne, przerażająco denne piśmidła. Pisarz jednak zbytnio się tym nie przejmuje: „Sprzedawałem ubezpieczenia na życie chodząc od drzwi do drzwi. Myślicie, że coś jest w stanie zrazić moje uczucia?”

Locke wiele czasu poświęca na kontakty ze swoimi fanami. Odrzuca również wszelkie propozycje wydawnicze. Tak było chociażby z wydawnictwem Simon & Schuster, które chciało opublikować jego wszystkie dotychczasowe książki w tanich kieszonkowych wydaniach po 2,99 dolara za sztukę. Pisarz nie zgodził się, podtrzymując zdanie, że jego książki nadal będą publikowane tylko w formie ebooków po 99 centów, gdyż nie chce zrazić do siebie ludzi, dzięki którym zyskał popularność. Poza tym, jak wyznał, ceni sobie swobodę działania. Tyczy się to również jego metod pracy. „Nie wziąłbym zaliczki. Czułbym się zobowiązany do tonowania charakterów moich bohaterów, tak, aby spodobali się szerszej publiczności. Pisałbym ze strachem.”

Układ w którym dostaje 35 centów od każdego sprzedanego przez Amazon egzemplarza jest dla Locke?a idealny. „To bardzo przyjemna kwota za wszystko, co można sprzedać w pojedynczym tomie.”

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: newsy