Jean-Claude Arnault, mąż członkini Akademii Szwedzkiej, usłyszał zarzuty gwałtu
Jean-Claude Arnault, mąż członkini Akademii Szwedzkiej Katariny Frostenson i sprawca skandalu seksualnego, który doprowadził do zawieszenia przyznawania literackiej Nagrody Nobla, usłyszał zarzuty dokonania dwóch gwałtów. To wynik śledztwa prowadzonego w ostatnich miesiącach przez prokuraturę w Sztokholmie.
„Uważam, że dowody potwierdzające zarzuty są solidne i wystarczająco mocne, by go oskarżyć” – powiedziała prokurator Christina Voigt. Jeśli Jean-Claude Arnault zostanie uznany za winnego, grozi mu do sześciu lat więzienia.
Oskarżenie dotyczy dwóch zarzutów o gwałt. W pierwszym przypadku Arnault, którego prasa już nazywa „szwedzkim Weinsteinem”, miał zmusić kobietę do seksu oralnego, a później zgwałcić ją dopochwowo. Ofiara nie broniła się, ponieważ znalazła się w sytuacji zagrożenia i czuła silny strach. Drugi gwałt wynika z faktu, że oskarżony uprawiał z kobietą seks, kiedy ona spała.
Prokurator przyznaje, nie ma dowodów sądowych, ale są świadkowie wspierający historię powódki. Zgodnie z treścią pozwu istnieje również wpis od psychiatry, u którego kobieta była kilka tygodni po całym zdarzeniu i opowiadała o swojej traumie.
Mimo poważnych zarzutów, prokuratura nie żądała umieszczenia Arnaulta w areszcie. „Uważam, że nie ma ku temu powodów. Oskarżony brał udział w dochodzeniu i przychodził, kiedy został wezwany na przesłuchanie” – komentuje prokurator Christina Voigt.
Dochodzenie wszczęto w grudniu 2017 roku, gdy 18 pisarek i dziennikarek oskarżyło w mediach Arnaulta o molestowanie seksualne, a w niektórych przypadkach o gwałt. Sprawa odbiła się wizerunkowo na literackiej Nagrodzie Nobla, ponieważ mężczyzna do uwodzenia kobiet wielokrotnie wykorzystywał swoją pozycję w szwedzkim światku literackich i bliskie kontakty z Akademią Szwedzką, które posiadał dzięki żonie, Katarinie Frostenson. Wielokrotnie także miał ujawniać przed oficjalnym ogłoszeniem, kto zostanie laureatem. Kryzys wizerunkowy doprowadził do rezygnacji 6 członków Akademii i zmusił Fundację Nobla do podjęcia radykalnego kroku: wstrzymano się z przyznawaniem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury do czasu aż Akademia Szwedzka odzyska zaufanie społeczeństwa.
Sam Arnault nie przyznaje się do winy. Prawnik Björn Hurtig mówi, że zarzuty są całkowicie nieprawdziwe, a jego klient jest niewinny. Sprawę rozstrzygnie sąd.
[am]
TweetKategoria: newsy
