Ian McEwan przyznał, że jest wyczerpany pracą przy ekranizacjach swoich książek

4 czerwca 2019


Ian McEwan stwierdził, że nie będzie osobiście sprawował kontroli kreatywnej nad przyszłymi ekranizacjami swoich powieści, ponieważ w czasie, jaki zajmuje sama korespondencja e-mailowa z reżyserami i producentami, mógłby napisać kolejną książkę.

W ostatnich latach pisarz mocno zaangażował się w prace przy realizacji trzech filmów na podstawie swoich książek. Na ekrany trafiły dwie produkcje, do których napisał scenariusze: „Na plaży Chesil” i „W imię dziecka”. Potem napisał skrypt adaptacji „Słodkiej przynęty”, o której dalszych losach jak na razie niewiele wiadomo. Początkowo McEwan chwalił sobie współpracę z filmowcami, twierdząc, że to dobra odskocznia od długodystansowej pracy nad powieściami. Teraz przyznał, że jest już tym wyczerpany.

Podczas zakończonego właśnie Hay Festival w miejscowości Hay-on-Wye pisarz powiedział, że na pewno nie napisze scenariusza do filmu na podstawie swojej najnowszej powieści „Machines Like Me”. Wyznał, że zawsze kusiło go przekazanie opieki kreatywnej nad ekranizacjami komuś innemu, ale za każdym razem dał się wciągnąć w projekt, ponieważ nie chciał, żeby ktoś drugi przejął kontrolę nad jego dziełem. „Chciałbym pozostać u władzy, ale jestem wyczerpany” ? oświadczył.

McEwan przyznał, że korespondencja e-mailowa z reżyserami i producentami pochłania mnóstwo czasu, który mógłby poświęcić na napisanie kolejnej książki. „Z filmami jest tak: siedzisz przy stole, masz scenariusz, w którym umieściłeś wszystkie swoje postacie i jest to już prawdopodobnie trzecia wersja skryptu, a ktoś nagle mówi: 'ale nie sądzę, żeby Henry był osobą, która zrobiłaby coś takiego’. Więc mówię: 'zaraz, chwila'” ? opowiadał McEwan.

Decyzja pisarza może więc poskutkować korzyściami dla czytelników, którzy prawdopodobnie częściej będą otrzymywać kolejne jego książki. Najnowsza powieść McEwana, „Machines Like Me”, ukaże się w Polsce jesienią. Akcja rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości, w której Alan Turing nie popełnił samobójstwa, lecz żył dalej i dokonał przełomu w dziedzinie badań nad sztuczną inteligencją. Fabuła koncentruje się na trójkącie miłosnym między mężczyzną, kobietą, a zakupionym przez nich androidem.

[am]
źródło: The Times

Tematy: , ,

Kategoria: newsy