Haruki Murakami poprowadził specjalną audycję radiową na czas pandemii, dzieląc się pozytywnymi piosenkami na pocieszenie

25 maja 2020


Haruki Murakami poprowadził z domu (na zdj.) specjalny radiowy program muzyczny na czas pandemii, dzieląc się ze słuchaczami piosenkami, które szczególnie sobie ceni. To jego metoda na walkę z depresyjnym klimatem, narastającym z powodu przedłużającej się izolacji.

Haruki Murakami, który jest prawdopodobnie najsłynniejszym obecnie japońskim pisarzem, a przy tym bardzo chroniącym swoją prywatność i stroniącym od mediów, swoją własną audycję radiową prowadzi co dwa miesiące od sierpnia 2018 roku na falach rozgłośni Tokyo FM. Stacja radiowa poinformowała, że jej najnowsze wydanie, wyemitowane w piątek 22 maja, było pomysłem samego Murakamiego, pragnącego podnieść na duchu ludzi, którzy zmagają się ze smutkiem i przygnębieniem w czasie pandemii i izolacji. Program transmitowano na antenie 38 rozgłośni w całym kraju.

Zdaniem Murakamiego nie powinno się przyrównywać walki z koronawirusem do wojny, jak to czasami robią politycy. „Wyzwaniem dla nas wszystkich jest znalezienie sposobu na dzielenie się swoją wiedzą: w celu współpracy, wzajemnego pomagania sobie i utrzymania równowagi. To nie wojna, w której się zabijamy, ale walka o mądrość, która pozwoli nam przeżyć. Nie ma tu miejsca na wrogość i nienawiść” ? powiedział.

Murakami zawsze uważał się za wielbiciela muzyki, która zresztą niejednokrotnie przewija się jako motyw w jego utworach. Debiutancką powieść napisał, prowadząc jednocześnie bar jazzowy w Tokio. Swoją dwugodzinną audycję rozpoczął od piosenki „Look for the Silver Lining” Modern Folk Quartet. We wszystkich zaprezentowanych tego dnia utworach wracał temat słońca, pogody, optymizmu, tęczy i wszystkiego, co w życiu radosne.

Murakami, zgodnie z jego własnymi słowami, należy raczej do ludzi zamkniętych w sobie, więc kwarantanna nie zmieniła aż tak wiele w jego codziennym życiu. Obserwuje ją jednak z punktu widzenia powieściopisarza, tak jak obserwował następstwa innych dramatycznych wydarzeń: ataku gazowego w tokijskim metrze czy trzęsienia ziemi w Kobe. Bardziej jednak niż udokumentowanie wydarzeń interesuje go przekształcenie ich w „opowieść w innej formie”, choć nie wie jeszcze, kiedy i co z tego powstanie.

Murakami uważa, że wszyscy teraz możemy brać udział w „szeroko zakrojonym eksperymencie społecznym, którego skutki powoli rozprzestrzenią się w całym społeczeństwie, złe lub dobre”. Osobiście obawia się, że „po wirusie” świat będzie bardziej zamknięty i egoistyczny. „Jeżeli zabraknie miłości i współczucia, świat po koronawirusie stanie się nieprzyjaznym, bezbarwnym miejscem, nawet jeśli maski i szczepionki będą powszechnie dostępne. Miłość jest ważna” ? podsumował pisarz.

Obecnie w Japonii pięć prefektur, łącznie z Tokio, pozostaje zamkniętych z powodu epidemii, w czterdziestu dwóch pozostałych jednak rząd zniósł już częściowo ograniczenia, kierując się niewielkim przyrostem liczby zakażonych.

Na playliście Murakamiego w piątkowej audycji znalazły się przeboje jazzowe, rockowe i popowe. Oto pełne zestawienie nagrań, które pisarz puścił na antenie: „Look for the Silver Lining” Modern Folk Quartet, „Waiting on a Sunny Day” Bruce?a Springsteena, „Raindrops Keep Falling On My Head” w wersji Isley Meets Bacharach, „Here Comes the Sun” Niny Simone, „You?ve Got A Friend” Carole King, „Somewhere Over the Rainbow” Elli Fitzgerald, „Sun Is Shining” Boba Marleya & The Wailers, „What A Wonderful World” Louisa Armstronga, „Happy Birthday Sweet Darling” Kate Taylor, „Smile” Erica Claptona, „My Favorite Things” Ala Jarreau i Kathleen Battle, „She Wore a Yellow Ribbon” Lisy Ono, „Happy Talk” Nancy Wilson, „They Can?t Take That Away from Me” Briana Wilsona, „Put on a Happy Face” Tony?ego Bennetta, „Over the Rainbow” Freda Lowery?ego, „We?ll Meet Again” Peggy Lee i Benny?ego Goodmana, „Mon coeur s?ouvre ? ta voix” Sigrid Onégin oraz „What the World Needs Now Is Love” Wei Wei Wuu.

[kch]
źródło: Japan Times, Kyodo News

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy