Gore Vidal nie żyje

1 sierpnia 2012


W wieku 86 lat w swoim domu w Hollywood Hills zmarł Gore Vidal ? polityk i publicysta, ale przede wszystkim pisarz, scenarzysta i dramaturg.

Vidal zmarł we wtorek o 18:45 czasu lokalnego, na skutek powikłań po zapaleniu płuc. Informację o śmierci przekazał mediom jego bratanek, Burr Steers, który wyznał, że pisarz chorował już od jakiegoś czasu.

Określany często jako współczesny Oscar Wilde, Vidal, uchodził za jednego z nielicznych, obok Normana Mailera czy Trumana Capote?a, pisarzy swojej generacji, których można było określić jako prawdziwych celebrytów, brylujących w telewizji oraz prowadzących bujne życie towarzyskie. W swoich pamiętnikach wyznał, że miał ponad 1000 kontaktów seksualnych. „Nic specjalnego, w porównaniu do osiągnięć takich moich rówieśników, jak John F. Kennedy i Tennessee Williams” ? dodał. Vidal lubił pić i twierdził, że próbował wszystkich głównych narkotyków. Nigdy się nie ożenił i przez dziesięciolecia mieszkał ze swoim partnerem w malowniczej willi we Włoszech (do Stanów powrócił dopiero w 2003 roku).

Do jego legendy przyczyniły się jednak nie tyle głośne skandale, co działalność literacka. Pozostawił po sobie wiele głośnych powieści (m.in. „Nie oglądaj się w stronę Sodomy”, „Stworzenie świata”, „Lincoln”) i sztuk teatralnych („Ten najlepszy”). Był również autorem scenariuszy do takich filmów jak „Kaligula” czy „Nagle, ostatniego lata”.

Tematy: , ,

Kategoria: newsy