Francuska pisarka Annie Ernaux laureatką literackiej Nagrody Nobla 2022

6 października 2022

Akademia Szwedzka ogłosiła laureatkę Nobla w dziedzinie literatury za rok 2022. Najważniejsza nagroda w świecie książek trafiła do francuskiej pisarki Annie Ernaux, znanej polskim czytelnikom z mikropowieści „Miejsce” i autobiograficznego tomu „Lata”.

Jak napisano w uzasadnieniu, noblowski medal otrzymała „za odwagę i kliniczną przenikliwość, z jaką odkrywa korzenie, alienacje i zbiorowe ograniczenia osobistej pamięci”. Nazwisko laureatki ogłosił stały sekretarz Akademii Szwedzkiej, Mats Malm. Jak wyjaśnił, przedstawicielom kapituły nie udało się skontaktować telefonicznie z Annie Ernaux, żeby powiadomić ją o swojej decyzji. „Ale spodziewamy się, że niebawem o wszystkim się dowie” – dodał.

Annie Ernaux urodziła się w 1940 roku i dorastała w małym miasteczku Yvetot w Normandii, gdzie jej ojciec i matka prowadzili sklep spożywczy połączony z kawiarnią. Wywodziła się z biednego, ale ambitnego środowiska, dlatego jej rodzice przeszli długą drogę od walczącej o przetrwanie klasy robotniczej do zamożnej burżuazji, która wciąż pamięta o swoich trudach, ale rzadko porusza kwestie polityczne.

Jak zauważył Anders Olsson, przewodniczący Komitetu Noblowskiego i członek Akademii Szwedzkiej, w swoim pisarstwie Ernaux konsekwentnie i z różnych perspektyw przygląda się życiu naznaczonemu silnymi dysproporcjami płci, języka i klas społecznych. Zamiarem noblistki było poszerzenie granic literatury poza wąsko rozumianą fikcję. Bardziej niż za autorkę beletrystyki Ernaux uważa się za „etnolożkę samej siebie”. Często odwołuje się do „W poszukiwaniu utraconego czasu” Marcela Prousta, ale jest też pod wielkim wpływem socjologa Pierre’a Bourdieu.

„Ambicja rozerwania zasłony fikcji doprowadziła Ernaux do metodycznej rekonstrukcji przeszłości, ale także do próby napisania 'surowej’ prozy w formie pamiętnika, rejestrującego wydarzenia czysto zewnętrzne” – pisze Anders Olsson.

Annie Ernaux zadebiutowała w 1974 roku książką „Les armoires vides” (z fr. „Puste szafki”). Już w tym tomie rozpoczęła badania swojego normandzkiego pochodzenia, ale przełomem literackim okazała się jej czwarta książka, „Miejsce” z 1983 roku (w Polsce opublikowana 6 lat później przez Państwowy Instytut Wydawniczy). Na zaledwie kilkudziesięciu stronach stworzyła beznamiętny portret swojego ojca i całego środowiska społecznego, które go ukształtowało. „Miejsce” charakteryzuje się powściągliwym i przejrzystym stylem, który miał stać się znakiem rozpoznawczym autorki. Nawet jeśli jeszcze pojawia się głos narracyjny, to jest on neutralny i w miarę możliwości anonimowy.

„Ernaux wtrąciła tu refleksje na temat swojego pisarstwa, w którym dystansuje się od 'poezji pamięci’ i opowiada się za écriture plate (z fr. płaskim pisaniem): prostym pisaniem, które w solidarności z ojcem ukazuje jego świat i jego język. Pojęcie płaskiego pisania wiąże się z la nouveau roman (z fr. nową powieścią) we Francji w latach 50. i dążeniem do tego, co Roland Barthes nazwał 'stopniem zero pisania’. W języku Ernaux istnieje jednak również ważny wymiar polityczny. Jej twórczość zawsze jest zacieniona poczuciem zdrady wobec klasy społecznej, z której wyszła. Powiedziała, że ​​pisanie jest aktem politycznym, otwierającym nam oczy na nierówności społeczne. I w tym celu używa języka jako 'noża’, jak go nazywa, rozdzierającego zasłony wyobraźni” – zauważa Anders Olsson.

Kilka lat później, w 1987 roku, pisarka opublikowała jeszcze krótszy portret – tym razem swojej matki, zatytułowany po prostu „Une femme” (z fr. „Kobieta”). Jak czytamy w komunikacie noblowskim, w swej surowej zwięzłości książka ta jest wspaniałym hołdem złożonym silnej kobiecie, która bardziej niż ojciec potrafiła zachować godność w ciężkich warunkach. W relacji z matką wstyd i milczenie nie są obecne w tak dotkliwy sposób. Przykładem cierpienia, które towarzyszy rekonstruowaniu przeszłości, jest z kolei „La honte” z 1996 roku (z fr. „Wstyd”). To pod wieloma względami kontynuacja portretu jej ojca z „Miejsca”. Ernaux próbuje wyjaśnić nagły wybuch wściekłości ojca na matkę, który miał miejsce pewnej czerwcowej niedzieli. „Zawsze chciałam napisać taką książkę, o której nie mogłabym później mówić, taką, która sprawia, że ​​nie mogę oprzeć się spojrzeniu innych” – pisała. Jak podkreślała, literatura umożliwia jej pisanie tego, czego nigdy nie powiedziałaby w bezpośrednim kontakcie z innymi.

Olsson zauważa, że pisarstwo Annie Ernaux jest w całości podporządkowane procesowi czasu. Nigdzie indziej wpływ konwenansów społecznych na nasze życie nie odgrywa tak ważnej roli, jak w „Latach” z 2008 roku, które niedawno opublikowało w Polsce Wydawnictwo Czarne. „Czy byłabym szczęśliwsza, mając inne życie?” – zdaje się pytać Ernaux, prowadząc nas przez kolejne dekady swej biografii, które stają się zarazem biografią całego pokolenia. Od czasów niedostatku po lata kapitalistycznego przesytu. Od powojennej młodości, kiedy rytm życia w małym normandzkim miasteczku wyznaczały święta religijne, po dorosłość, kiedy z nabożną gorliwością czytało się Simone de Beauvoir. Od wstydu wychowania w robotniczej rodzinie po wstydliwe przyjemności klasy średniej. A wszystko to na tle wielkiej historii, której motywem przewodnim było wyzwolenie – polityczne, seksualne i z klasowych ograniczeń.

„To jej najbardziej ambitny projekt, który zapewnił jej międzynarodową renomę oraz rzeszę literackich zwolenników i uczniów” – zauważa Olsson. Ernaux zastępuje w narracji pamięć własnego ja trzecią osobą pamięci zbiorowej. Nie ma tu afektywnych powrotów do wczesnych lat w sensie proustowskim. Nasze życie kształtują opowiadane historie, śpiewane piosenki czy panujące trendy. A że mody i konwencje szybko przemijają, autorka ma wielkie trudności z rozpoznaniem siebie w osobie, którą niegdyś była.

„Annie Ernaux jawnie wierzy w wyzwalającą siłę pisania. Jej dzieła są bezkompromisowe i napisane prostym językiem, wyskrobanym do czysta. A kiedy z wielką odwagą i kliniczną ostrością ujawnia agonię doświadczenia klasowego, opisując wstyd, upokorzenie, zazdrość lub niemożność zobaczenia, kim się jest, osiąga coś godnego podziwu i trwałego” – podsumowuje Anders Olsson.

Decyzję szwedzkiej kapituły o przyznaniu Nagrody Nobla w dziedzinie literatury Annie Ernaux skomentowały ekspertki centrum informacyjnego Tygodnia Noblowskiego z Centrum Współpracy i Dialogu Uniwersytetu Warszawskiego.

„Dzisiejsza laureatka Nagrody Nobla, Annie Ernaux, w swoich publikacjach sonduje sytuację klasowego przejścia z klasy robotniczej do tzw. klasy średniej. Eksploruje liminalność pozycji, bycie w sferze pomiędzy – z jednej strony oderwania od korzeni, z drugiej strony braku możliwości całkowitego zakotwiczenia się w nowym miejscu społecznym” – komentuje dr hab. Żaneta Nalewajk-Turecka z Instytutu Literatury Polskiej na Wydziale Polonistyki UW.

„Dzieła Annie Ernaux to literatura przejścia – przede wszystkim tego klasowego, ale nie tylko. Są to dzieła, które w pewnym stopniu wydają mi się zachowawcze pisarsko oraz relatywnie konserwatywne w sensie formalnym. Jeśli chodzi natomiast o rozpoznania społeczne, nie jest to literatura interwencyjna – np. w reakcji na wojnę, ale taka, która problematyzuje pozycję kobiet, obszar naszej religijności, aktualną kondycję społeczną oraz polityczną. Można to postrzegać jako pewnego rodzaju kod, który silnie funkcjonuje u autorki. Warto też podkreślić, że niepolityczność Ernaux w sensie konfliktu zbrojnego nie wyklucza polityczności w szerszym kontekście” – dodaje dr Eliza Kącka z tego samego Instytutu Literatury Polskiej.

27 listopada 1895 roku Alfred Nobel podpisał swoją ostatnią wolę, przekazując w testamencie największą część swojej fortuny na stworzenie funduszu, z którego dochody miały być dzielone między laureatów nagrody jego imienia. Wolą wynalazcy jedna z nich miała trafić w ręce osoby, która stworzy „najbardziej wyróżniające się dzieło w kierunku idealistycznym” w dziedzinie literatury. Od 1901 roku literackie Nagrody Nobla przyznano 115 razy 119 laureatom (w czterech przypadkach nagrodzono dwie osoby. Annie Ernaux jest 17 kobietą, która otrzymała to prestiżowe wyróżnienie.

[am]
rys. Niklas Elmehed © Nobel Prize Outreach


Tematy: , , , , , , , , , , , , ,

Kategoria: newsy