Francja: włamał się do księgarni, bo chciał sprezentować nowej partnerce ekskluzywną kolekcję książek

11 września 2018


W nocy z soboty na niedzielę, około godziny 2:45, w miejscowości Guéret we Francji policja przyłapała na gorącym uczynku 65-letniego złodzieja, który próbował wynieść z księgarni ponad 100 książek. Jak sprawca tłumaczył później w sądzie, działał z pobudek „romantycznych”.

Aby wejść do księgarni Aux Belles Images, mężczyzna przy pomocy palnika wyciął jedno z okien. Zatrzymany został wyłącznie dzięki czujności sąsiada, który widział całe zajście i wezwał policję. Stróże prawa szybko zjawili się na miejscu, ich posterunek znajduje się bowiem tuż za rogiem. Kiedy przybyli pod księgarnię, włamywacz wkładał właśnie do worków na śmieci 113 tomów kolekcji „La Pleiade”.

Trzeba przyznać złodziejowi, że miał dobry gust. „La Pleiade” to prestiżowa kolekcja literatury francuskiej, w której ukazały się m.in. dzieła Prousta, Stendhala, Saint-Exupéry’ego, Rimbauda, Baudelaire’a czy Apollinaire’a. Jest też jedną z najdroższych. Książki oprawione są w skórę, a na grzbietach znajdują się złocone litery. Jak oszacowano, gdyby nie interwencja policji, szkody osiągnęłyby wartość 7 tysięcy euro.

65-latek jest już dobrze znany organom ścigania. Ma na koncie aż 22 wyroki skazujące. Ostatni z nich wydano w 2015 roku: sąd skazał go wówczas na 3 lata więzienia właśnie za kradzież książek. Tym razem mężczyzna nie zamierzał jednak odsprzedawać książek dalej, a powody jego działań miały podłoże romantyczne. Podczas rozprawy przed sądem, która odbyła się w poniedziałek, pozwany wyjaśnił, że chciał ofiarować kolekcję książek swej nowej partnerce, poznanej trzy tygodnie temu nauczycielce języka francuskiego. Zaimponować ukochanej się nie udało. Książki wróciły do księgarni, a włamywacz został skazany na 18 miesięcy więzienia.

[am]
fot. (1) Google Street View, (2) Yann Forget/Wikimedia Commons
źródło: La Montagne, L-Echo

Tematy: , ,

Kategoria: newsy