Film biograficzny o wybitnym rosyjskim pisarzu Siergieju Dowłatowie na ekranach polskich kin

21 stycznia 2019


Na ekrany polskich kin wszedł film biograficzny „Dowłatow”. Reżyser Aleksiej German jr. pokazuje radziecką rzeczywistość początku lat 70., w której musieli żyć młodzi rosyjscy pisarze Siergiej Dowłatow i Iosif Brodski oraz inni represjonowani twórcy.

Choć w Polsce doczekaliśmy się przekładów kilku jego dzieł, Siergiej Dowłatow wciąż pozostaje u nas stosunkowo mało znanym pisarzem. Tymczasem na świecie uchodzi za jednego z najbardziej cenionych rosyjskich twórców z okresu tzw. „trzeciej fali emigracji”. Jego przyjaciel, Iosif Brodski, mówił: „On jest jedynym rosyjskim pisarzem, którego dzieła czytane będą zawsze”.

Film biograficzny Germana opowiada o sześciu dniach z życia Siergieja Dowłatowa w listopadzie 1971 roku. Dowłatow jest aktywnym pisarzem, ale nie ma gdzie publikować ? żadne z wydawnictw Związku Radzieckiego nie chce przyjąć jego prac. Pisarz wykonuje coraz bardziej absurdalne polecenia Związku Pisarzy ? bez członkostwa nikt nie wydrukuje jego tekstów. Koło niemocy zamyka mu drogę do rozwoju twórczości. To historia nie tylko Dowłatowa, ale także ludzi, dzięki którym stał się wielkim pisarzem. Wraz ze swoim przyjacielem, Iosifem Brodskim, bohater walczy o zachowanie uczciwości i własnej integralności, widząc, jak inni twórcy zostają zmiażdżeni przez żelazną machinę państwową.

„Czytałem Dowłatowa bardzo późno ? kiedy miałem 26 czy 27 lat ? ale wszystko pochłonąłem za jednym posiedzeniem. Już wtedy myślałem, że byłoby wspaniale zrobić o nim film, ale przez prawie 15 lat nie mogłem rozgryźć, jak to zrobić. Bezdyskusyjnie Dowłatow jest jednym z symboli ostatniej ćwiartki XX wieku. To supergwiazda rosyjskiej literatury. Był człowiekiem, który wyrastał ponad samo życie, ale też subtelnym i niesamowicie utalentowanym. Szkoda, że nie rodzą się już u nas tacy ludzie” ? mówi Aleksiej German jr.

Film rozgrywa się na początku lat 70. XX wieku. To był specyficzny okres w historii Związku Radzieckiego, kiedy wciąż jeszcze wybrzmiewały echa wolności z czasu „Odwilży”. Dowłatow i Brodski są jeszcze młodzi, pełni energii. Choć po raz pierwszy widzimy ich wyczerpanych, nieogolonych, wciąż żyją nadzieją. „Kluczowe było dla nas połączenie historii i życia prywatnego. Chcieliśmy pokazać utalentowanych twórców, którzy ze względu na klimat polityczny nie mogli robić tego, co chcieli, a jednak wierzyli i próbowali pozostać sobą. Nie chcieliśmy ich idealizować ani też wygrzebywać z ich życiorysów osobiste brudy. Staraliśmy się pokazać Dowłatowa jako żywą osobę, a nie jako manekina. Nasz film pełen jest jego prozy i słów. Próbowaliśmy opowiedzieć krótki epizod z życia Dowłatowa, podczas którego miały miejsce wydarzenia związane z jego małżeństwem, członkami rodziny i próbami opublikowania własnych dzieł” ? wyjaśnia reżyser.

Filmowcy spotkali się córkami Dowłatowa, które kilkakrotnie przyjeżdżały do ??Petersburga na konsultacje. „Od samego początku wiedziały o naszym projekcie, ponieważ uważam za niegrzeczne, żeby naruszać czyjąś prywatność, a jednocześnie nie konsultować się z nikim” ? mówi German. Pomocni okazali się też przyjaciele Dowłatowa, dzięki którym udało się oddać istotę jego postaci i epoki, w której żył.

Duże wyzwanie stanowiło znalezienie aktora, który wcieliłby się w pisarza. „Dowłatow był przystojny jak gwiazda filmowa, ale posiadał też swój niesamowicie złożony wewnętrzny świat. Podjęliśmy decyzję, że fizyczne podobieństwo powinno mieć ogromne znaczenie dla naszej opowieści, ponieważ Dowłatow z jego żydowskimi i ormiańskimi korzeniami wyróżniał się bardzo charakterystycznym wyglądem. Znalezienie aktora spełniającego wszystkie kryteria okazało się bardzo trudne, a poszukiwania nie były łatwym zadaniem” ? komentuje Aleksiej German jr. Odpowiednim kandydatem do roli okazał się serbski aktor Milan Marić.

Współproducentem obrazu jest polska firma Message Film, dlatego na ekranie zobaczymy też polskich aktorów. W żonę Dowłatowa wciela się Helena Sujecka. Piotr Gąsowski gra Siemiona Aleksandrowicza, a Hanna Sleszynska ? redaktorkę magazyny literackiego. Z kolei rolę Brodskiego powierzono rosyjskiemu aktorowi Arturowi Beschastnemu.

Poniżej możecie zobaczyć zwiastun filmu „Dowłatow”, które wyświetlany jest od piątku 18 stycznia na ekranach kin studyjnych w Polsce:

[am]

Tematy: , , , , , , ,

Kategoria: film, newsy