Czyżby zagadka adresu zamieszkania Jamesa Bonda została rozwiązana?

20 lipca 2020

Ian Fleming napisał w latach 50. i 60. łącznie 14 książek o Jamesie Bondzie ? dwanaście powieści i dwa zbiory opowiadań. Nigdy jednak nie zdradził, gdzie szukać domu słynnego agenta. Brytyjski pisarz William Boyd przeanalizował utwory Fleminga i podejrzewa, że zna już dokładny adres.

Okolice dzielnicy Chelsea, w zachodnim Londynie ? tyle tylko napisał Fleming. William Boyd, przed napisaniem swojej kontynuacji przygód Jamesa Bonda, wydanej w 2013 roku powieści „Solo”, starannie przeczytał wszystkie książki z serii i doszukał się wskazówek. W eseju opublikowanym w ubiegłym tygodniu na łamach tygodnika „The Times Literary Supplement” stwierdził, że Agent 007 wedle wszelkiego prawdopodobieństwa mieszkał pod numerem 25. na Wellington Square w Chelsea. A jak doszedł do tych wniosków?

W powieści „Moonraker” jest wzmianka, że Bond mieszkał w „wygodnym apartamencie na porośniętym platanami skwerze w sąsiedztwie King’s Road” ? to słynna ulica w Chelsea. W „Operacji Piorun” z kolei mowa o tym, że mieszkanie znajduje się w bliskiej odległości od Hyde Parku. W ten sposób wybór zawęził się do Wellington Square.

Pozostawało już tylko odkrycie numeru. Boyd przeanalizował zatem, w jakich kręgach towarzyskich obracał się Ian Fleming, i odkrył, że jego współpracownik z redakcji „Sunday Times”, krytyk literacki Desmond McCarthy, był właścicielem mieszkania przy Wellington Square 25. Wraz z małżonką prowadził tam rodzaj salonu kulturalnego, urządzając częste przyjęcia.

„Wiele wskazuje na to, że Fleming mógł na nich bywać” ? twierdzi Boyd. Mieszkanie McCarthych odpowiadało opisowi, który można znaleźć w „Pozdrowieniach z Rosji”: faktycznie salon był „długi, z wielkimi oknami”.

Podczas swoich badań Boyd odkrył jeszcze jedną zabawną ciekawostkę: otóż mieszkanie na Wellington Square znajduje się o rzut beretem od Bywater Street, gdzie rezydował inny sławny książkowy szpieg ? George Smiley z powieści Johna le Carrégo.

Oczywiście James Bond jest postacią fikcyjną i tak naprawdę nigdzie nie mieszkał. Ale niewykluczone, że pod numerem 25. na Wellington Square w Chelsea znajdował się pierwowzór jego mieszkania.

[kch]
źródło: Daily Express

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: newsy