Czytelnicy biblioteki z Morąga pokazują, jak podczas lektury działa potęga wyobraźni. Zobacz zdjęcia!
Młodzi czytelnicy korzystający z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Morągu postanowili pokazać, z jaką niesamowitą mocą działa wyobraźnia podczas lektury książek. Wzięli udział w sesji zdjęciowej, podczas której przenieśli się do świata ze słynnych powieści i bajek.
Kreatywność bibliotekarek z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Morągu znana jest już w całej Polsce, chociażby za sprawą sesji zdjęciowej z 2015 roku, z pomocą której łamały stereotypy, jakie przez lata przylgnęły do ich zawodu i przekonywały, że współczesna biblioteka to nie jest już miejsce, gdzie można spotkać jedynie starszą panią w okularach, podającą książki i upominającą się o zwrot przetrzymanych lektur, ale nowoczesna placówka, gdzie pracują osoby energiczne, spontaniczne i podejmujące wyzwania. Zgodnie z tym przekonaniem postanowiły zrealizować nowy projekt, a do udziału w nim zaprosiły też… czytelników!
„Harry Potter”
„Postawiliśmy sobie za cel wykonanie 12 zdjęć, które konsekwentnie przedstawiają czytelnika do tego stopnia zaczytanego w książce, że przechodzi do świata baśni lub elementy z książki przenikają do rzeczywistości” – mówi Paulina Kalinowska, pracownica Czytelni Dla Dorosłych i pomysłodawczyni całego przedsięwzięcia o nazwie „Książka żyje? Naprawdę!”.
„Czerwony Kapturek”
W działanie bardzo zaangażowała się morąska młodzież. Nie tylko brała udział w sesjach zdjęciowych, wcielając się w fauna Tumnusa, Roszpunkę, Harry’ego Pottera, Dziewczynkę z zapałkami, Królewnę Śnieżkę, Kapelusznika, Voldemorta, Królową Śniegu, Dzwoneczka i wielu innych bohaterów literackich, lecz od samego początku współtworzyła projekt.
„Królowa śniegu”
„Na warsztacie ze scenografką i kostiumografką młodzież mogła zaprojektować i zaplanować wykonanie kostiumów dla bajkowych postaci oraz zastanowić się, jakimi elementami scenografii wypełnić kadr. Nie mogło również zabraknąć warsztatu z profesjonalnej charakteryzacji, na którym młodzi ludzie dowiedzieli się, jak zmienić swoje koleżanki i kolegów w postacie z bajek” – opowiada Paulina Kalinowska. Pracę młodzieży nadzorowali charakteryzatorka Aleksandra Arabasz i fotograf Hubert Kalinowski, którzy współpracowali z biblioteką również przy poprzedniej sesji.
„Mała syrenka”
Uczniowie morąskich gimnazjów i liceów spędzili w bibliotece połowę wakacji, tworząc kostiumy i elementy scenografii. Warsztaty, na których przygotowywano elementy potrzebne do sesji, odbywały się niemal codziennie, a same sesje raz w tygodniu. Miejska biblioteka pełniła po godzinach otwarcia rolę pracowni artystycznej i studia fotograficznego. „Czytelnicy i osoby korzystające z usług biblioteki, a także znajomi i przyjaciele systematycznie nas wspierali, śledząc i komentując postępy na Facebooku, blogu oraz na Instagramie” – mówi Paulina Kalinowska.
„Opowieści z Narni”
Efekty pracy całego czytelniczego zespołu możecie podziwiać na załączonych fotografiach Huberta Kalinowskiego (kliknij w zdjęcie, żeby powiększyć). Mieszkańcy Morąga mogą podziwiać zdjęcia podczas wystawy, która jest prezentowana w bibliotecznej galerii. „Zdjęcia cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Wystawę odwiedza bardzo wiele osób, a nawet grupy zorganizowane” – przyznaje ze zdziwieniem Paulina Kalinowska. Frekwencja na wernisażu była tak duża, że jeszcze nigdy mury placówki nie gościły w jednym czasie tylu zwiedzających. Warto więc szukać oryginalnych pomysłów, aby przyciągać potencjalnych czytelników do biblioteki.
„Piotruś Pan”
„Kopciuszek”
„Roszpunka”
„Dziewczynka z zapałkami”
„Królewna śnieżka”
„O rybaku i złotej rybce”
[am]
fot. Hubert Kalinowski
Kategoria: newsy
