Autor thrillerów Lee Child został jurorem tegorocznej Nagrody Bookera!

8 stycznia 2020


Fundacja Nagrody Bookera ogłosiła nazwiska jurorów, którzy w tym roku wybierać będą laureata najbardziej prestiżowego wyróżnienia literackiego przyznawanego na Wyspach Brytyjskich. Niemałe poruszenie w mediach wywołał fakt, że w kapitule zasiądzie Lee Child, autor bestsellerowych thrillerów, twórca postaci Jacka Reachera.

Nagrodę Bookera otrzymywali dotychczas twórcy tzw. ambitnej literatury, żeby wymienić chociażby Salmana Rushdiego, Kazuo Ishigurę, Michaela Ondaatjego, Arundhati Roy, Iana McEwana, Margaret Atwood czy Juliana Barnesa. Dlatego zdaniem niektórych decyzja o powierzeniu stanowiska jurora Lee Childowi może być zwiastunem pewnych zmian. Wprawdzie już wcześniej w kapitule zasiadali na przykład aktorka Olivia Williams czy twórczyni kryminałów Val McDermid, nigdy jednak nie był to tak popularny autor, który na dokładkę otwarcie krytykuje snobizm panujący w światku literackim.

W 2011 roku w wywiadzie dla „BBC News” Lee Child powiedział, że twórcy tzw. poważnej literatury „widzą, jak wiele osób nas czyta, i jak stosunkowo niewiele osób ich czyta, i są z tego powodu poirytowani”. Przy innej okazji wyjaśnił: „Pogląd, że ??thrillery mają drugorzędne znaczenie w literaturze, doprowadza mnie do szału. Koncepcja thrillera jest przyczyną, dla której ludzie tysiące lat temu wymyślili opowiadanie historii. Świat był niebezpieczny i pełen niedoli, więc chcieli zapośredniczonego doświadczenia przetrwania niebezpieczeństwa. To jedyny prawdziwy gatunek, a wszystkie inne wyrosły na nim jak pąkle”. Zauważył też: „Jeśli piszesz powieść i nikt jej nie czyta, to czy tak naprawdę w ogóle napisałeś powieść? Musi być sztuka, umiejętności i kreatywność, ale musi też być publiczność, inaczej to wszystko nie ma sensu. Z łatwością mógłbym napisać tzw. poważne dzieło literackie. Zajęłoby mi to trzy tygodnie, sprzedałbym około 3 tysięcy egzemplarzy i byłoby ono co najmniej tak dobre jak konkurencji. Ale autorzy takiej literatury nie potrafią pisać thrillerów. Czasami próbują, ale nigdy im to nie wychodzi”.

Czy obecność Lee Childa w kapitule Bookera wpłynie na kształt tegorocznej nagrody? Całkiem prawdopodobne. Fundacja Nagrody Bookera już jakiś czas temu deklarowała chęć szerszego otwarcia się na literaturę. W 2019 roku na liście nominowanych znalazły się tytuły zazwyczaj odrzucane w trakcie selekcji do podobnych nagród, ponieważ były uznawane za „komercyjne”. Czym zostaniemy zaskoczeni tym razem? Przekonamy się za kilka miesięcy. W lipcu ogłoszona zostanie długa lista nominowanych, do września jury wyłoni finalistów, a nazwisko laureata lub laureatki Bookera poznamy 27 października.

Oprócz Lee Childa w kapitule Nagrody Bookera 2020 zasiadają: była wydawczyni i redaktorka Margaret Busby (jako przewodnicząca), filolog klasyczny i tłumaczka Emily Wilson, pisarz i krytyk Sameer Rahim oraz pisarz i prezenter radiowy Lemn Sissay. Co ciekawe, ten ostatni, zapytany w zeszłym roku przez „The Guardian” o ulubioną „wstydliwą przyjemność”, odpowiedział: „seria Lee Childa o Jacku Reacherze”.

Tymczasem już 12 lutego polscy czytelnicy będą mogli przeczytać najnowszą, 24. książkę z Jackiem Reacherem. Powieść „Zgodnie z planem” Lee Childa ukaże się nakładem Wydawnictwa Albatros.

[am]

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy