Amerykańska biblioteka zakupiła plasterki sera oprawione w książkę. Sprawa wzbudziła dyskusje: czy to jeszcze książka, czy już nie książka?

18 października 2018

W zbiorach Biblioteki Uniwersytetu Michigan znajduje się wiele oryginalnych książek, ale jeden z najnowszych nabytków wzbudza sporo emocji: chodzi o nieduży, acz gruby tomik, którego cała zawartość składa się jedynie z… plasterków sera oprawionych w twardą okładkę.

Książka autorstwa Bena Denzera nosi tytuł „Amerykański ser, 20 plasterków”. Publikacja ukazała się w limitowanym nakładzie 10 egzemplarzy. W tytule tego dziełka nie należy doszukiwać się jakichkolwiek ukrytych znaczeń. Jest to po prostu 20 plasterków sera zapakowanych indywidualnie w folię i oprawionych w twardą okładkę, dzięki czemu zestaw przypomina zwykłą książkę.

Serowy tomik wydała należąca do autora oficyna Catalog Press, która zajmuje się wypuszczaniem tego typu osobliwości. W jej ofercie znajdziemy m.in. takie dzieła, jak „200 dolarów w kolejności”, czyli dwieście jednodolarowych banknotów zszytych w kolejności według numerów seryjnych, czy „30 serwetek”, czyli zbiór papierowych serwetek z Hotelu Plaza. Wydawnictwo Catalog Press oprawiło też i opublikowało w jednym, absurdalnie grubym woluminie piętnaście książek z edycji kieszonkowych. Tego typu publikacje traktowane są raczej jako obiekty artystyczne, niż tradycyjna literatura. Mają jednak format książki, a Biblioteka Uniwersytetu Michigan zbiera takie osobliwe eksponaty. Stanowią one pomost między tym, co tworzą studenci tamtejszego wydziału Sztuki i Projektowania, a zwykłymi książkami, które znajdują się w bibliotece.

Wiadomość, że Jamie Lausch Vander Broek, bibliotekarz i dyplomowany historyk sztuki, który opiekuje się niecodzienną kolekcją biblioteki, zakupił do zbiorów serową książkę za sumę 200 dolarów, wywołała oburzone reakcje wielu osób, szczególnie bibliotekarzy zajmujących się katalogowaniem w innych instytucjach. Twierdzili, że ta publikacja to obraza dla ich profesji i samych książek. „Wszystko to dało mi głębokie poczucie satysfakcji. Jeśli do moich zadań należy wzbudzenie zainteresowania, a nawet pasji do biblioteki i jej zbiorów, książka wykonana z sera naprawdę wywołała w ludziach emocje. Nagle mieli opinie! Nawet wśród moich współpracowników toczyły się spory o rzeczy, które uważamy za oczywiste w innych książkach. Czy ktoś jest autorem serowej książki? Jaka jest jej tematyka? Czy chodzi o ser, jeśli jest z sera?” ? opowiada Jamie Lausch Vander Broek.

Dyskusje nie milkną, tymczasem książka „Amerykański ser, 20 plasterków” spoczywa spokojnie na swoim miejscu w zbiorach specjalnych biblioteki. Nie ma konieczności trzymania jej w lodówce, dlatego przechowywana jest w plastikowym pojemniku na kanapki. Bywa pokazywana studentom na zajęciach, gdzie także wywołuje skrajne emocje. Chyba jak żadna inna książka.