28% Polaków nie posiada w domu żadnej książki, kolejne 7% ma tylko podręczniki. Najnowsze wyniki stanu czytelnictwa

25 marca 2019


Biblioteka Narodowa opublikowała doroczny raport stanu czytelnictwa Polaków. Wyniki utrzymują się wciąż na tym samym poziomie ? jedynie 37% zadeklarowało, że czytało w 2018 roku przynajmniej jedną książkę. Co więcej, 28% osób nie posiada w domu żadnej książki, a kolejne 7% ma tylko podręczniki.

Stabilny, ale niski poziom czytelnictwa

Od 2015 roku wskaźniki czytelnictwa utrzymują się na stabilnym, ale niskim poziomie. Jednoprocentowe wzrosty lub spadki nie powinny nas cieszyć ani smucić, ponieważ mieszczą się w marginesie błędu pomiaru, który wynosi 2%. „To, że zainteresowanie czytaniem książek nie rośnie, ma zapewne wiele przyczyn; należą do nich m.in. style życia i sposoby spędzania czasu wolnego, popularyzacja rozrywki cyfrowej, niewielkie przełożenie czytania książek w dorosłym życiu na powodzenie na rynku pracy, a także fakt, że za sprawą przemian w dziedzinie technologii komunikacji książki nie są dziś jedynym źródłem wiedzy i informacji” ? czytamy w raporcie Biblioteki Narodowej.

Znajduje to odbicie w zmieniających się wraz z wiekiem postawach względem czytania książek. W młodszych grupach wiekowych mniej osób deklaruje, że bardzo lubi czytanie książek ? zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet, natomiast w starszych grupach wiekowych kobiety wyraźnie przewyższają mężczyzn pod tym względem.

Zważywszy na fakt, że młodsze grupy wiekowe obejmują ludzi w wieku 15-24 lata i 25-39 lat trudno jednak nie wspomnieć o tym, że to właśnie do tych osób nie są skierowane praktycznie żadne dotacje Ministerstwa Kultury z programu „Promocja czytelnictwa”. Dla przypomnienia, budżet oszacowany na blisko 6 milionów złotych podzielony został między inicjatywy, które adresowane są albo do małych dzieci, albo do wyrobionych czytelników. Natomiast festiwale i inicjatywy skupione na literaturze gatunkowej, chętnie czytanej przez młodych ludzi, nie otrzymały w ogóle wsparcia.

Częściej kupujemy książki, rzadziej wypożyczamy

O ile poziom czytelnictwa utrzymuje się na tym samym poziomie, o tyle wyraźnie zmieniły się źródła pozyskiwania książek. W 2018 roku wzrosło znaczenie zakupów książkowych. Oznacza to, że zmieniają się oczekiwania i nawyki czytelników ? rośnie rola nowości wydawniczych, a czytelnicy są w większym stopniu skłonni kupić interesujące ich książki zamiast czekać aż przeczytają je znajomi lub sięgać po starsze tytuły obecne w domowych księgozbiorach.

Posiadanie książek nie jest powszechne, a duże księgozbiory ma bardzo wąska grupa osób

Polacy mają w swoich domach stosunkowo niewielkie księgozbiory. 28% respondentów w próbie ogólnopolskiej przyznało, że w ich domach nie ma żadnych książek, kolejne 7% posiada tylko podręczniki szkolne. E-booki są własnością zaledwie 5% co najmniej 15-letnich Polaków (w próbie celowej czytelników takich osób jest przeszło jedna czwarta).

59% czytelników posiada do 50 woluminów (około dwie półki książek), 80% ? nie więcej niż 100 woluminów. Zamiłowanie do czytania niekoniecznie oznacza, że ktoś jest posiadaczem wielkiego księgozbiorów. Tylko 4% czytelników ma w domu więcej niż 1000 książek.

Gdzie czytamy?

Osoby nieczytające książek tłumaczą swoją postawę brakiem czasu. Okazuje się jednak, że czasu nie zawsze i nie wszystkim brakuje w równym stopniu, że są sytuacje bardziej lub mniej sprzyjające czytaniu książek. W pewnych warunkach czytelnicy wolą sięgnąć po teksty krótsze i mniej angażujące niż książka, np. w czasie oczekiwania na wizytę u lekarza czy w trakcie jazdy środkami transportu publicznego. Podobnie jest z pracą zawodową ? nawet regularnym czytelnikom łatwiej jest sięgnąć po książkę w weekendy lub dni wolne od pracy. Po książki najchętniej sięgamy w domu. Jeśli pogoda sprzyja przebywaniu na dworze ? również czytelnicy książek rezygnują z czytania na rzecz wielorakich aktywności na świeżym powietrzu. Czytanie jest praktyką związaną przede wszystkim z przestrzenią prywatną, z czasem, kiedy przebywa się w domu i kiedy nie ma się w zasięgu atrakcyjniejszych form spędzania czasu.

Skąd czerpiemy informacje o książkach, które warto przeczytać?

Generalnie dla wszystkich badanych najlepszymi źródłami wiedzy pomocnymi w wyborze książek są rekomendacje znajomych i rodziny oraz własne kompetencje czytelnicze, na których osoby nieczytające polegają jednak nieco mniej niż na radach rodziny.

W przypadku nabywców książek postrzeganie pewnych źródeł wiedzy o potencjalnych lekturach jako mniej lub bardziej przydatne może wpłynąć na decyzje o zakupie danej pozycji. Dokonując wyboru tytułu kupowanej książki, badani kierują się przede wszystkim własną opinią na jej temat. W dalszej kolejności znajdują się rekomendacje znajomych i rodziny. Opinie zamieszczane w internecie interesują przede wszystkim osoby stosunkowo młode (do 39 roku życia). Najstarsi respondenci większą wagę przywiązują do opinii bibliotekarzy i księgarzy. We wszystkich grupach wiekowych najmniejszym zaufaniem cieszą się komunikaty rozpoznawane jako jednoznacznie komercyjne, a więc reklamy, katalogi wydawnicze itp.

Komputer jako główne narzędzie do czytania e-booków

Czytanie e-booków jest praktyką podejmowaną przez bardzo nieliczne osoby. Jeśli już jednak ktoś czyta książki (pamiętajmy, że regularnie czyni to zaledwie 9% Polaków), to coraz chętniej sięga po tytuły wydane w formatach cyfrowych.

Co ciekawe, e-booki czyta się przede wszystkim na ekranach komputerów, zwłaszcza laptopów. Można domniemywać, że wysoka pozycja komputera w tej dziedzinie wynika z praktyki czytania przy okazji albo w przerwie innych zajęć, m.in. tych związanych z pracą. Popularne są również telefony. Rozstajemy się z nimi bardzo rzadko i na krótko, używając ich nie tylko do dzwonienia i wysłania wiadomości, ale także do czytania książek i słuchania audiobooków

Próba statystyczna

Tegoroczny pomiar czytelnictwa miał rozszerzoną formę ? badanie przeprowadzono na ogólnopolskiej próbie reprezentatywnej 2076 respondentów w wieku co najmniej 15 lat metodą CAPI oraz na celowej próbie 1660 czytelników książek metodą CAWI. Takie rozwiązanie umożliwia pogłębioną analizę wyborów i preferencji lekturowych oraz społecznego obiegu książki w różnych grupach społeczno-demograficznych. Szczegółowe wyniki z komentarzem poznamy za jakiś czas.

[am]
fot. Toa Heftiba / Unsplash
źródło: Biblioteka Narodowa

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: newsy