Jak się robi historię
„Tom pierwszy cyklu typowanego na następcę Harry?ego Pottera dużego zawrotu głowy nie robi. Ale daje nadzieję, że w następnych odsłonach mogą czekać nas większe emocje i kolejne tajemnice do odkrycia” – recenzja powieści „Strażnicy historii. Nadciąga burza” Damiana Dibbena.
Mlaśnięcie Człowieka Parówki
„Jest z Polski, jest superbohaterem i jest parówką. Gdyby Papcio Chmiel, Tadeusz Baranowski, Bracia Warnerowie i Monty Python spłodzili dziecko, byłby nim właśnie on” – recenzja komiksu Marka Lachowicza „Człowiek Paroovka. Gorące głowy”.
Gdzie jest duch Toma Joada? – recenzja książki „Grona gniewu” Johna Steinbecka
„Dziś, w drugiej dekadzie XXI wieku, lektura 'Gron gniewu’ mogłaby być bardzo dobrą lekcją historii. Gdyby ktoś chciał dzieło Steinbecka przeczytać, ale najwyraźniej dziadek hipsterów nie jest wystarczająco cool” – recenzja powieści „Grona gniewu” Johna Steinbecka.
Detektyw amator na tropie międzynarodowej afery – recenzja książki „Awantura o pieniądze albo życie” Eduarda Mendozy
„Upalne dni sprzyjają sięganiu po lektury lekkie i przyjemne. W kanon tego typu literatury z całą pewnością wpisuje się seria Eduardo Mendozy o przezabawnym fryzjerze z zacięciem detektywistycznym. Jest to nie tylko lektura lekka i przyjemna, ale do tego okraszona dużą dawką specyficznego humoru” – recenzja powieści „Awantura o pieniądze albo życie” Eduarda Mendozy.
Naše perspektiva je hovno? – recenzja książki „Koniec punku w Helsinkach” Jaroslava Rudiša
„’Naše perspektiva, naše perspektiva je hovno!’ – nie zostawiał przed laty wątpliwości song zespołu Radegast. Do podobnych wniosków dochodzi zarówno nastoletni wojujący punkers, jak i czterdziestolatek, którego jeszcze coś obchodzi. Jaroslav Rudiš z powodzeniem wciela się w obu” – recenzja powieści „Koniec punku w Helsinkach” Jaroslava Rudiša.
Świeży oddech ze spróchniałej paszczy westernu – recenzja książki „Bracia Sisters” Patricka deWitta
„Nie trzeba być wielce spostrzegawczym, żeby zgadnąć, jakich narzędzi używa w swojej powieści Patrick deWitt. Wystarczy spojrzeć na jej tytuł oraz narratora, a od razu znajdziemy najważniejsze z nich. Groteskę, ironię, czarny humor i… szczoteczkę do zębów” – recenzja powieści „Bracia Sisters” Patricka deWitta.
Maczużnik to tajna broń kobieca
„Powszechnie wiadomym jest, że w równaniu 'mąż + żona = wielka nieskończona miłość’, teściowa jest zmienną co najmniej wysoce niepożądaną. Jeśli już jednak okoliczności tak się splotą, że ma ona w naszym życiu posiadać status rezydenta, warto zawczasu odpowiednio ją uposażyć” – recenzja komiksu „Maczużnik” Michała Rzecznika, Daniela Gutowskiego
Próba przed końcem świata
„To jedno z tych miast, których nazwy już zawsze będą wybrzmiewały złowieszczym dźwiękiem. Czarnobyl znany jest praktycznie tylko z katastrofy w pobliskiej elektrowni jądrowej, która 27 lat temu przykryła radioaktywną chmurą radziecki sen o 'pokojowym atomie'” – recenzja książki „Czarnobyl” Francesca M. Cataluccio.
Szeptanie, chichotanie i paplanie z Tappim
„Perypetie kilkulatków. Wszyscy takie przechodziliśmy. Ze strzępów informacji, kadrów bajek, lektury wierszyków przed snem oswajaliśmy świat” – recenzja książki „Przygody Tappiego z Szepczącego Lasu” Marcina Mortki.
To nie jest lek na bezsenność
„Sięgając po 'Modlitwy o deszcz’, warto przygotować się na niezwykle szybką i frapującą lekturę tej całkiem pokaźnej książki. A jeśli do tego wszystkiego cierpicie na bezsenność, to macie zapewnione emocje na przynajmniej dwie nieprzespane noce” – recenzja książki „Modlitwy o deszcz” Dennisa Lehane’a.
Niepełny księgozbiór
„Pisać książkę o książkach, to trochę tak, jakby tworzyć literackie . Wiadomo, że wielbiciele literatury bardzo chętnie nabędą kolejną dobrą lekturę, zwłaszcza, jeśli będzie w niej mowa o ich pasji: czytaniu” – recenzja książki „Młodszy księgowy. O książkach, czytaniu i pisaniu” Jacka Dehnela.
Gombrowicz i czas
„Z pewnością otoczka, która się wytworzyła wokół wydania „Kronosa”, sprawiła, że oczekiwano rewelacji. I w końcu stało się. „Kronos” trafił do księgarń i…” – recenzja „Kronosa” Witolda Gombrowicza.
Dekonstrukcja prywatnej historii punka – recenzja książki „Historia Punk Rocka. England’s Dreaming” Jona Savage’a
„Punk w okresie gimnazjalno-licealnym jest rzeczą tak naturalną, jak rosnące wąsy. Czerwone spodnie, zielone sznurówki i system Babilon” – recenzja książki „Historia Punk Rocka. England’s Dreaming” Jona Savage’a.
Ćwierć sutka w jednej trzeciej komiksu
„Śledziu niczym indonezyjski łaskun skonsumował klasyczne komiksy mainstreamowe, najprzedniejsze seriale animowane z Cartoon Network, filmy spod znaku Kina Nowej Przygody oraz gry na konsole, a co skonsumował, to przetrawił i wydalił” – recenzja komiksu „Czerwony Pingwin musi umrzeć cz. 1” Michała „Śledzia” Śledzińskiego.
Zabawa i groza – recenzja książki „Joyland” Stephena Kinga
„Dobrze jest być fanką Kinga. Przede wszystkim dlatego, że jest to pisarz, który nie każe długo czekać na kolejne swoje książki. Pisze średnio jedną, dwie rocznie. Od około czterdziestu lat” – recenzja książki „Joyland” Stephena Kinga.
Obrazem i słowem – recenzja komiksów „Przybysz” i „Opowieści z najdalszych przedmieść” Shauna Tana
„Istnieje pewna wąska grupa wybitnych artystów, których twórczość trudno jednoznacznie sklasyfikować. Właściwie sami w sobie są odrębnym gatunkiem, umiejętnie operując zarówno obrazem jak i słowem” – recenzja „Przybysza” i „Opowieści z najdalszych przedmieść” Shauna Tana.
Za kulisami superprodukcji porno
„’Snuff’ wprowadza w klimat filmów wyróżniających się pretekstową fabułą, słabą grą aktorską i akcją o dobrze znanym początku i zakończeniu. A wprowadza bez ogródek, niepotrzebnej estetyzacji i z dawką czarnego humoru” – recenzja powieści „Snuff” Chucka Palahniuka.
Różne oblicza Ziemi
„Kolaboracja pisarza fantasy z pisarzem hard science fiction nie brzmi jak zapowiedź czegoś dobrego, ale współpraca dwójki Anglików, Terry?ego Pratchetta i Stephena Baxtera, okazała się owocna” – recenzja książki „Długa Ziemia” Terry’ego Pratchetta i Stephena Baxtera.
Olivier, syn Winsora
„Gdyby Olivier Schrauwen przyszedł na świat w drugiej połowie XIX wieku, dzisiaj uchodziłby za prawdziwego geniusza, w przeciwnym wypadku możemy jedynie mówić o całkiem uzdolnionym i pomysłowym artyście, który tym wyróżnia się na tle współczesnych, że swój kunszt oparł na spoglądaniu w przeszłość sztuki obrazkowej” – recenzja komiksu „Mój syn” Oliviera Schrauwena.