Louis-Ferdinand Céline w liście o politykach: sram na nich wszystkich

19 sierpnia 2014

celine-o-politykach
Po zamieszkach wywołanych przez skrajną prawicę, do jakich doszło we Francji w lutym 1934 roku, historyk sztuki Élie Faure wezwał Celine?a, aby przyłączył się do potępienia nacjonalistów. Autor ?Podróży do kresu nocy? dał jednak przyjacielowi jasno do zrozumienia, co myśli na temat polityki w dwóch listach, które do niego wysłał. Oto treść jednego z nich:

„14 Kwiecień 1934
Drogi przyjacielu:

Zawsze byłem anarchistą: nigdy nie głosowałem i nigdy nie będę głosował na cokolwiek lub kogokolwiek. Nie wierzę w człowieka. Dlaczego chciałbyś, żebym nagle zaczął grać na bigofonie1, tylko dlatego, że dwanaście tuzinów nieudaczników gra na nim wokół mnie, ja, który całkiem nieźle gram na fortepianie? Dlaczego? Żebym zrównał się z tymi pokurczonymi, cierpiącymi na zaparcie, zawistnymi, nienawistnymi łajdakami? Co za dowcip. Nie mam nic wspólnego z tymi kastratami, którzy wykrzykują swe niezręczne domniemania i niczego nie rozumieją. Dla przykładu, czy widzisz samego siebie myślącego i pracującego pod zwierzchnictwem superdupka Aragona2? To ma być przyszłość? Tym, którego mam cenić według wszystkich, jest Aragon? Tfu! Gdyby byli mniej leniwi, gdyby mieli tak dobrą wolę, jak twierdzą, zrobiliby to, co ja, zamiast zawracać wszystkim pałę swoimi pełnymi fałszu listami. Cofają swoją rewolucję, zamiast ją przybliżać. Przypominają mi tych samców, którzy nie mają już żadnego instynktu, którzy ranią kobiety i nigdy nie doprowadzają ich do szczytowania. Czy nie czujesz, mój przyjacielu, hipokryzji, niewyrażalnej obłudy tych wszystkich sloganów brzuchomówcy? Kompleks mniejszości tych wszystkich przywódców jest oczywisty. Ich nienawiść wszystkiego, co ich przewyższa, wszystkiego, czego nie potrafią zrozumieć, jest wyraźnie widoczna. Pragną umniejszyć, zniszczyć, skalać, obciąć samą zasadę życia niczym średniowieczni księża. Być może jeden lub drugi z nich wykonają na mnie wyrok. Naziści nienawidzą mnie tak samo jak socjaliści, komuniści także, nie wspominając o Henrim de Regnier, Comodii czy Stawinskim. Kiedy przychodzi do nienawidzenia mnie, wszyscy są zgodni. Wszystko jest dozwolone, poza zwątpieniem w człowieka. Zatem nie wolno błaznować. Czego jestem dowodem. Ale sram na nich wszystkich.

Czule twój: L-F Celine

(Na marginesie: Nikogo o nic nie proszę. Młodzi są nieświadomi i idą, gdziekolwiek liryczność im każe.)”

Opracowanie i tłumaczenie: Krzysztof Stelmarczyk
_
Przypisy:
1Prymitywny, tani instrument karnawałowy.
2Louis Aragon, powieściopisarz i poeta, dozgonny zwolennik Francuskiej Partii Komunistycznej.

Tematy: , , , ,

Kategoria: listy