Młodziutka Christie po raz pierwszy słyszy w słuchawce Édith Piaf ? fragment wspomnień Christie Laume „Ostatnia miłość. Édith Piaf”

27 października 2014

ostatnia-milosc-edith-piaf-fragment
Nakładem wydawnictwa Marginesy ukazały się wspomnienia Christie Laume, która w książce „Ostatnia miłość. Édith Piaf” opisuje historię związku swojego 26-letniego brata, Theo Lamboukasa, z 46-letnią Édith Piaf. Poniżej możecie przeczytać fragment książki, w którym autorka opisuje, jak pierwszy raz usłyszała w słuchawce legendarną francuską pieśniarkę i swoją przyszłą szwagierkę. „Ostatnia miłość. Édith Piaf” wydana została pod patronatem Booklips.pl.

Miałam dwadzieścia lat, gdy mój brat Théo spytał mnie pewnego dnia na zapleczu naszego rodzinnego salonu fryzjerskiego:

? Christie, widzisz ten telefon? Zadzwoni za kilka minut, o osiemnastej. A wiesz, kto będzie po drugiej stronie?

Czekałam na ciąg dalszy, bo patrzył na mnie z wyczekiwaniem.

? Edith Piaf.

Uwielbiał robić mi kawały. Znajdował w tym ogromną przyjemność. A ponieważ wiedział, że bardzo go lubię, korzystał z każdej okazji, by wodzić mnie za nos.

Tym razem jednak żart był dość dużego kalibru i trudno mi było uwierzyć.

Edith Piaf…

Edith czuła się bezpieczna w ramionach Théo. Pod koniec ich życia
Bóg postanowił zesłać na nich prawdziwą, szczerą miłość.

Wtedy, dawno temu, zanim jeszcze powstał film z Marion Cotillard, wszyscy znali tę artystkę. Urodziła się w ubogiej rodzinie w Belleville, dzielnicy imigrantów, a stała się prawdziwą legendą, niemal ucieleśnieniem francuskiej piosenki. Wróbelek Piaf ? La Môme Piaf. Nie było dnia, żeby w radiu nie słychać było Milorda, Niczego nie żałuję (Non, je ne regrette rien) czy Mężczyzny na motorze (L?Homme ? la moto).

Jej życie prywatne śledzili wszyscy Francuzi, bo mieli wówczas wrażenie, że pozostają w zażyłości z Piaf. Prasa szeroko komentowała jej związek z artystą Yves?em Montandem, a potem z bokserem Marcelem Cerdanem, który zginął w wypadku lotniczym. Marlena Dietrich była świadkiem na jej ślubie z Jakiem Pillsem w Nowym Jorku w 1952 roku. Jej otoczenie składało się z nazwisk znanych w świecie music-hallu: Charles Aznavour, Georges Moustaki, Bruno Coquatrix. W sali paryskiej Olympii dała serię pamiętnych koncertów. Mówiono, że ma słabe zdrowie, a jej kruchość i niezapomniany głos wydobywający się z ciała, które dużo wycierpiało, tym bardziej wzbudzały sympatię publiczności.

? Edith Piaf… ? powtórzyłam.

Théo czytał w moich myślach jak w otwartej księdze, dlatego gdy zobaczył niedowierzanie na mojej twarzy, powiedział jeszcze raz:

? Zobaczysz. O osiemnastej zadzwoni telefon. Podniesiesz słuchawkę, przyłożysz ją do ucha, ale nic nie mów. Później mi ją podasz.

Wyglądało na to, że mówi poważnie. A może rzeczywiście nie żartował? Niemniej wydało mi się to dziwne. Z jakiego powodu słynna Edith Piaf miałaby dzwonić do mojego brata do domu?

Spojrzałam na zegar wiszący na ścianie. Théo przestał się odzywać. Sprawiał wrażenie podenerwowanego.

Nagle telefon stojący na skoroszycie, w którym ojciec trzymał wszystkie swoje papiery, zadźwięczał donośnie. Brat nerwowym gestem nakazuje, żebym czym prędzej odebrała. Podnoszę słuchawkę, przystawiam ją do ucha. Dociera do mnie niski głos:

? Halo…

Szybko podaję słuchawkę bratu, który wyrywa mi ją z ręki i pokazuje, żebym go zostawiła.

Poszłam do ogrodu. Moja ciekawość osiągnęła apogeum. Serce zaczęło mi bić mocniej. Rzeczywiście odniosłam wrażenie, że był to głos Wróbelka Piaf.

Poczekałam chwilę. Rozmowa przedłużała się, a ja się niecierpliwiłam. Nie mogłam się doczekać wyjaśnienia całej tej historii. W końcu Théo zjawił się przy mnie. Był rozpromieniony.

? A widzisz, nie mówiłem?

Chciałam go zasypać tysiącem pytań, ale nie dał mi sformułować nawet jednego.

? Muszę się śpieszyć. Jestem zaproszony do niej z przyjaciółmi.

? Jesteś zaproszony do Edith Piaf?

Teraz nie miałam wątpliwości. Ale już mnie nie słuchał, bo pobiegł do domu. Śpieszył się, żeby się przebrać i zdążyć na spotkanie, które zmieniło bieg nie tylko jego życia, ale także mojego. Wtedy jednak nie mogliśmy o tym wiedzieć.

ostatnia-milosc-edith-piafChristie Laume „Ostatnia miłość. Edith Piaf”
Tłumaczenie: Larysa Michalska-Guidon
Wydawnictwo: Marginesy
Liczba stron: 245

Opis: Ona jest o dwadzieścia lat starsza i doskonale wie, że powoli zbliża się do kresu. Łączy ich natomiast potrzeba bliskości i mimo pozornej pogody, mroczne spojrzenie na życie. Edith sporo przeżyła i straciła wielu bliskich. Theo właśnie wrócił z wojny w Algierii i nie opuszczają go ponure obrazy z pola walki. Kiedy młody mężczyzna pojawia się pewnej nocy w paryskim mieszkaniu pieśniarki, jeszcze nie wie, że spędzi przy bulwarze Lannes resztę swoich dni. Wkrótce wyprowadzi się z rodzinnego domu na prowincji i wbrew woli rodziny, rzuci posadę fryzjera w prestiżowym salonie Elizabeth Arden. Zacznie uczyć się śpiewu i przyjmie sceniczny pseudonim wymyślony przez Edith: Theo Sarapo. Rodzicom Theo trudno będzie pogodzić się z myślą o związku ich syna z dużo starszą kobietą, nawet jeśli jest nią Edith Piaf. Natomiast młodsza siostra Theo, autorka wspomnień, zamieszka wkrótce z młodą parą. Jako osiemnastolatka Christie zacznie dzielić z państwem Sarapo ich artystyczną codzienność: próby, koncerty, wywiady, zagraniczne tournée. Ale nie tylko. Christie stanie się zaufaną przyjaciółką obydwojga, choć w zupełnie różnych okresach. Najpierw połączy ją nić przyjaźni z żoną jej brata ? Edith pomoże jej wkraczać w dorosłość, zaś Christie będzie pocieszać Edith w chwilach słabości. Wsparcie siostry okaże się nieocenione dla Theo, gdy Edith Piaf będzie walczyć o życie; jej doświadczeniem będzie szpital, śpiączka, dieta, rekonwalescencja i kolejne nawroty choroby, aż do śmierci. Interesująca jest bliska perspektywa, z jakiej Autorka obserwowała Edith Piaf ? artystkę niezwykłą, charyzmatyczną, a zarazem mądrą i doświadczoną kobietę, która ? wywodząc się z nizin społecznych, wychowana w biedzie ? potrafiła wspiąć się na szczyt kariery pieśniarskiej i już za życia stać się legendą francuskiej piosenki.

Tematy: , , , , , , , , ,

Kategoria: fragmenty książek