Biurka polskich pisarzy: Wojtek Miłoszewski

18 czerwca 2018


Doświadczenie pisarskie zdobywał jako scenarzysta seriali kryminalno-sensacyjnych, takich jak „Watacha” czy „Prokurator”. Film kieruje się jednak ograniczeniami budżetowymi, a wyobraźnia nie, dlatego postanowił spróbować sił jako pisarz. Zadebiutował w 2017 roku powieścią „Inwazja”, opowiadającą o ataku wojsk rosyjskich na Polskę, która sprzedała się w wielotysięcznym nakładzie. Niedawno ukazała się kontynuacja losów bohaterów tej książki, „Farba”. Autor pracuje już intensywnie nad kolejnymi tytułami, a my postanowiliśmy zajrzeć mu przez ramię. Dziś swoje miejsce pracy pokazuje Wojtek Miłoszewski. Z tych Miłoszewskich. (kliknij w zdjęcie, aby powiększyć)

Miejsce pracy: Z biurkiem nie wiąże się żadna historia, kupione za parę złotych przez internet, trzeba było złożyć samemu. Jeśli chodzi o samo miejsce pracy, to kiedyś autor posiadał gabinet, ale po przyjściu na świat młodszego syna, biurko stoi wciśnięte w kąt sypialni. Pomieszczenie jest od południa i w letnie upały jest w nim nie do wytrzymania.

Tryb pracy: Wstaję rano (zazwyczaj o 6:30). Robię starszemu synowi śniadanie, wypuszczam go do szkoły. Potem zawożę młodszego do przedszkola, jadę na siłownię, wracam i ok. 10 zaczynam pracę. Pracuję cały dzień mniej więcej do 20. To wariant optymistyczny, jeśli nie muszę jechać do miasta na jakieś spotkanie. Wtedy rzecz jasna wszystko się sypie i nadrabiam w weekend.

Aktualny projekt: Obecnie pracuję nad powieścią kryminalną, co zresztą widać na załączonym obrazku.

fot. Wojtek Miłoszewski dla Booklips.pl

Tematy: , , , , ,

Kategoria: biurka polskich pisarzy