Biurka polskich pisarzy: Ryszard Ćwirlej

25 marca 2019


Jeśli czytacie polskie kryminały, to nie ma takiej opcji, żebyście nie znali jego twórczości. Przez wiele lat pracował jako dziennikarz w poznańskim oddziale Telewizji Polskiej, obecnie jest wykładowcą akademickim. Rzesze miłośników książek w Polsce poznały go za sprawą cyklu o milicjantach z Poznania, którzy rozwiązują kryminalne zagadki w ostatniej dekadzie PRL-u (ale też w czasach współczesnych). Natomiast w powieściach z komisarzem Fisherem sięga nawet dalej w przeszłość, do czasów przedwojennych. Jest laureatem Nagrody Wielkiego Kalibru (otrzymał zarówno laur od jurorów, jak i – dwukrotnie – od czytelników). Niedawno do księgarń trafiło wznowienie jego powieści „Trzynasty dzień tygodnia”, ale wydawnictwo Muza już przygotowuje nową książkę. O swoim miejscu pracy i planach na najbliższą przyszłość opowiada Ryszard Ćwirlej. (kliknij w zdjęcia, żeby powiększyć)

Miejsce pracy: Najlepiej mi się pisze przy moim własnym biurku. To wielki mebel z początku XX wieku, który znalazłem na portalu aukcyjnym kilka lat temu. Był w opłakanym stanie, ale coś sprawiło, że przykuł moją uwagę. Pewnie niewysoka cena. Ale tak naprawdę wrażenie na mnie zrobił wielki blat, który kiedyś wyściełany był zieloną skórą i przypominał stół do ruletki. Kupiłem to zniszczone biurko, oddałem do renowacji, po której odzyskało swój dawny przedwojenny blask. Teraz wyłożone jest sztuczną skórą, która jest doskonałą podkładką do komputerowej myszy.

Tryb pracy: Najbardziej lubię pracować przy swoim biurku. Koniecznie muszę podczas pisania mieć włączoną muzykę. W zależności od nastroju albo od tego, co dzieje się akurat w książce, słucham muzyki klasycznej albo rocka. Jednak zdarzają się dość często sytuacje, że pracuję w innych miejscach. Gdy jeżdżę na spotkania autorskie czy festiwale, zawsze zabieram ze sobą laptopa. Wtedy piszę w każdym nadającym się do tego miejscu – może to być pokój hotelowy, stolik w wagonie restauracyjnym, a nawet fotel w centrum handlowym. Muzyka jest oczywiście cały czas ze mną, bo w takich miejscach piszę ze słuchawkami na uszach.

Aktualny projekt: Właśnie skończyłem współczesną powieść kryminalną, której akcja rozgrywa się w 2015 roku. „Ostra jazda” ukaże się na przełomie maja i czerwca. To powieść w której występują wszyscy bohaterowie moich powieści milicyjnych, a główną rolę odgrywa tam młoda policjantka, sierżant Aneta Nowak.

Przygotowuję się też do pisania kolejnej powieści z przedwojennego cyklu, którego bohaterem jest komisarz Fischer. Muszę więc mocno zanurzyć się w tę epokę i w międzywojenny Poznań. W tej chwili jestem na etapie dokumentowania tematu, a pisanie zacznę zapewne za miesiąc, może dwa. Najważniejsza rzecz już jest. Na pierwszej stronie zapisałem tytuł: „Zaśpiewaj mi kołysankę” i założyłem w komputerze folder z tym tytułem. Będą do niego trafiać wszystkie znalezione artykuły i fotografie.

fot. Adam Ciereszko

Tematy: , , ,

Kategoria: biurka polskich pisarzy