„Czarodziejska góra” Thomasa Manna w gdyńskim teatrze. Spektakl ma być bardziej współczesny i z elementami musicalu

17 lutego 2023

Teatr Miejski w Gdyni wystawi sztukę na podstawie „Czarodziejskiej góry” Thomasa Manna. Aktualnie trwają przygotowania do premiery spektaklu w reżyserii Jacka Bały, którą zaplanowano na sobotę 18 lutego.

„Czarodziejska góra” to jedno z najbardziej wpływowych dzieł literatury niemieckiej XX wieku. Thomas Mann pisał powieść przez kilkanaście lat. Powstała, kiedy Europa stała w cieniu wojny, dlatego dziś wydaje się szczególnie aktualna, ale i inspirująca.

„To historia młodego studenta politechniki, który przyjeżdża do sanatorium i okazuje się, że to, kim jest i co o sobie myśli – pod wpływem różnych wydarzeń, znajomości z różnymi bardzo i nieco mniej wybitnymi osobistościami – ulega całkowitej przemianie. Okazuje się, że to jest zupełnie ktoś inny, niż nam się przedstawia na samym początku. Wgłębiamy się w jego psychikę, podświadomość. Szukamy, badamy tego człowieka, sprawdzamy, co jest jego motywacją do życia. To wszystko w bardzo Mannowski, błyskotliwy, pełen humoru i erotyki sposób” – mówi reżyser spektaklu, Jacek Bała.

„Bardzo nam zależało, żeby to była historia dzisiejszego, statystycznego Europejczyka – kogoś, kogo pytamy: czy ciebie w ogóle interesuje dzisiejsza Europa? Co chcesz zrobić z tą Europą? Czy mamy jakąkolwiek przyszłość tutaj i co to jest za przyszłość?” – dodaje Bała.

„Nasza inscenizacja jest dla mnie zamknięciem tego świata, do którego przybywa Hans, w czasoprzestrzeni i w miejscu. To wynika z izolacji, daje bezpieczeństwo izolowania się od tego, co się dzieje na świecie – od tragedii, od kataklizmów, na pewno też od jakiegoś rozwoju i postępu. Z drugiej strony to bezpieczeństwo jest złudne, bo zamknięcie rodzi inne demony” – komentuje Beata Buczek-Żarnecka, aktorka wcielająca się w sztuce w Kławdię Chauchat.

(fot. Roman Jocher/Gdynia.pl)

Głównym bohaterem książki jest Hans Castorp – młody człowiek celebrujący życie i czerpiący z niego pełnymi garściami. Pewnego dnia wyrusza on w podróż. Z Hamburga jedzie do luksusowego sanatorium „Europa” w wysokogórskim Davos. Chce odwiedzić kuzyna i po 3 tygodniach wrócić taki sam do swojego życia. Dzieje się jednak inaczej. Wsiąka w to miejsce i poddaje się eksperymentom doktora Krokowskiego, który próbuje poznać ludzką psychikę.

„To nie tyle lekko sztywny niemiecki mieszczanin o nienagannych manierach, który dosyć łatwo oburza się na wszystko, co jest niezgodne z zasadami savoir vivre’u, a współczesny, rozluźniony człowiek, któremu niczego nie brakuje i który konsumuje ochoczo życie. Oddzielenie i kontestacja przemijania, która go spotyka w sanatorium, zmienia jego życie, jego patrzenie na siebie, na świat, na miłość i na śmierć” – zauważa aktor Maciej Wizner, odtwórca roli Hansa Castorpa.

Hans nawiązuje w sanatorium relacje z ekscentrycznymi gośćmi. Jest również zafascynowany madame Chauchat. „To kobieta niedająca się w jeden sposób określić, pełna sprzeczności, które próbuje okiełznać, poddająca się impulsom. Kobieta, której choroba daje wolność, co jest paradoksem. Chodzi o wolność życiową. Ona decyduje i sama nawet mówi: 'Choroba mi zwraca wolność’. Prowokuje, a jednocześnie odtrąca, kocha i nie pokazuje tego. Szuka moralności w tym, co niebezpieczne” – opisuje swoją bohaterkę Buczek-Żarnecka.

Gdyńską adaptację „Czarodziejskiej góry” przygotował reżyser Jacek Bała. Jak zapowiada, spektakl będzie bardziej współczesny i z elementami musicalu. „Realizatorzy, żeby ożywić ten momentami smętny świat sanatorium w Davos, wprowadzili troszkę muzyki, troszkę musicalu. Mam nadzieję, że widownia odbierze te nasze rozrywkowe wstawki jak należy” – dodaje Wizner.

Twórcy podkreślają, że największym wyzwaniem było przekazanie w czytelny, dynamiczny i ciekawy sposób incydentów wewnętrznych, które odbywają się w psychice Hansa, i uczynienie z tego akcji teatralnej. „Oprócz tego łączymy wiele różnych płaszczyzn, bo i teatr muzyczny, i dramatyczny, i choreografie, i różnego rodzaju plastyczne czynniki, projekcje. Jest to bardzo skomplikowana, złożona, wielowymiarowa produkcja i bardzo precyzyjna. W momencie, w którym to się wszystko połączy, ma naprawdę olbrzymią siłę” – podkreśla reżyser.

Jak informuje gdyński magistrat, „Czarodziejską górę” będzie można oglądać na deskach Teatru Miejskiego w Gdyni od soboty, 18 lutego. Bilety są do nabycia w kasie teatru lub online.

Plakat promujący gdyński spektakl „Czarodziejska góra”:

[edm]

Tematy: , , , ,

Kategoria: teatr