Taika Waititi przeniesie na ekran komiks „Incal” Alejandro Jodorowsky’ego i Moebiusa

8 listopada 2021

Na tę wiadomość czekało wielu miłośników fantastyki i opowieści graficznych. Kultowa seria komiksowa „Incal” Alejandro Jodorowsky’ego i Moebiusa doczeka się ekranizacji. Za reżyserię i współpracę przy pisaniu scenariusza filmu fabularnego odpowiadać będzie Taika Waititi, autor takich produkcji jak „Co robimy w ukryciu”, „Jojo Rabbit” czy „Thor: Ragnarok”.

„Incal” to jedna z najsławniejszych serii komiksowych. Korzenie tego, co chilijski filmowiec i scenarzysta Alejandro Jodorowsky zawarł w swym dziele, sięgają filmowej adaptacji „Diuny”, nad którą pracował m.in. we współpracy z Moebiusem. Ostatecznie ekranizacji sagi Franka Herberta nie udało się jednak nakręcić. Wtedy obaj artyści postanowili wykorzystać niezrealizowane pomysły w komiksie zatytułowanym „Incal”.

Główna historia koncentruje się na podrzędnym prywatnym detektywie Johnie Difool, który natrafia na mistyczny artefakt znany jako Incal, obiekt o wielkiej mocy, pożądany przez frakcje w całej galaktyce. Gdy Difool dowiaduje się o mocach i celu Incala, łączy siły z niesforną załogą, by wyruszyć w najeżoną niebezpieczeństwami misję, w której przyjdzie mu przemierzyć wszystkie wymiary wszechświata i stawić czoło największym potęgom.

Serię „Incal” rozszerzono potem o prequel, serie poboczne i sequel. W Polsce wydano m.in. „Przed Incalem”, „Kastę Metaboronów”, „Technokapłanów” i „Megalex”. Dziś uchodzi ona za klasykę space opery. Do prób przeniesienia historii na ekran podchodzono już wcześniej. Zainteresowany adaptacją był m.in. duński reżyser Nicolas Winding Refn. Ostatecznie projektem zajmie się Taika Waititi, który będzie reżyserem i napisze scenariusz wspólnie z Jemainem Clementem i Peterem Warrenem.

„Filmy i powieści graficzne Alejandro Jodorowsky’ego przez tak długi czas miały wpływ na mnie i na wielu innych. Jestem oszołomiony możliwością ożywienia jego kultowych postaci” – powiedział Waititi. Jodorowsky przyznał, że z twórczością reżysera zapoznał go artysta H.R. Giger. Wtedy dał się przekonać, że ma do czynienia z filmowcem, któremu może powierzyć swoje dzieło.

„Wyobraźcie sobie, jak się czuję, wiedząc, że ktoś inny niż ja sfilmuje 'Incala’. Gdybym miał 40 lat, byłbym wściekły, przygnębiony, jakby ktoś mi to ukradł. Tak bym zareagował. Nie miałem wtedy rozsądku. Ale teraz mam 92 lata. Nie jestem w ogóle w stanie zrealizować tak wielkiego filmu” – tłumaczy Jororowsky. Jak podkreśla, zależało mu na znalezieniu kogoś, kto przy tworzeniu filmu myśli nie o zarabianiu pieniędzy, lecz zmienianiu świata. I kimś takim w jego ocenie jest Taika Waititi.

W Polsce serię „Incal” opublikowało w ostatnich latach wydawnictwo Scream Comics.

[am]

Tematy: , , , , ,

Kategoria: film