Serial „Hiszpańska księżniczka” na podstawie powieści Philippy Gregory. Premiera na kanale Epic Drama już 27 października

27 października 2021

W środę 27 października o godz. 21:30 na kanale Epic Drama premierę będzie miał pierwszy sezon serialu „Hiszpańska księżniczka” nakręconego na podstawie powieści Philippy Gregory. Przedstawia on historię Katarzyny Aragońskiej, która zmuszona jest podjąć walkę o należne jej miejsce na tronie.

Młodej księżniczce Hiszpanii, Katarzynie Aragońskiej (w tej roli Charlotte Hope), od dziecka obiecywano angielski tron. Jej przeznaczeniem było zjednoczenie dwóch krajów, by chronić ojczyznę. Katarzyna przybyła do Anglii jako nastolatka, by przygotować się do ślubu z księciem Arturem, następcą angielskiego tronu po Henryku VII. Ich małżeństwo wynikało z kontraktu, który miał na celu zawarcie sojuszu między oblężonym królestwem a Hiszpanią. Pojawiła się w szarej, zalanej deszczem Anglii wraz ze swoim kolorowym dworem. Kiedy nagle umarł mąż Katarzyny, książę Artur (Angus Imrie), tron wydawał się dla niej stracony. Nadszedł jednak moment, w którym obmyśliła śmiały plan i skierowała swoją uwagę na nowego dziedzica – charyzmatycznego i upartego brata Artura, księcia Henryka (Ruairi O’Connor), który pewnego dnia będzie rządził jako król Henryk VIII.

W „Hiszpańskiej księżniczce” widzowie wrócą na dwór Tudorów, pokazany już w serialach „Biała królowa” i „Biała księżniczka” nakręconych na podstawie książek Philippy Gregory. To świat, w którym rządzą intrygi i pełne przepychu kostiumy. „Ten serial jest o walce o władzę – na froncie płciowym, na froncie klasowym, religijnym czy każdym innym. Podjęliśmy także temat imigrantów, co było dla nas wszystkich niezwykle istotne” – mówi współtwórczyni ekranizacji, Emma Frost.

Historia opowiedziana jest z punktu widzenia biorących w niej udział kobiet, które stały za mężczyznami sprawującymi władzę w angielskiej monarchii od 1464 do 1530 roku. „Historia jest opowieścią o zwycięzcach. A zwycięzcami są, ogólnie rzecz biorąc, biali mężczyźni. Ważne było to, kto wygrywał wojny, a nie kto miał dzieci lub inne zajęcia. Tak więc rola kobiet została całkowicie zapomniana, a to, co robili mężczyźni, wzniesione na piedestał. Wydobywanie tych historii jest dla nas zatem zarówno sprawą polityczną, jak i artystyczną. A mamy tylko skąpe informacje dotyczące tego, co robiła większość kobiet w tamtym czasie. Staramy się łączyć te fragmenty w całość i wyobrażać sobie, jak wyglądałyby ich relacje pod względem psychologicznym i emocjonalnym. Chcemy ożywić te historie” – komentuje Emma Frost.

Serial, podobnie jak jego literacki pierwowzór – „Wieczna księżniczka”, opowiada o wydarzeniach historycznych. Twórcy pozwolili sobie jednak na pewną swobodę. „Nasz serial jest w pewnym sensie dramatem historycznym. Powołujemy do życia historie ludzi, którzy istnieli naprawdę. Skupiamy się na prawdziwych wydarzeniach, ale mimo wszystko trzeba podejść do niego z dystansem. Jest to przede wszystkim dramat, nie dokument ani lekcja historii. Chcemy zapewniać rozrywkę i uchwycić to, co razem stworzyliśmy. To ma być fantastycznie wciągające, interesujące dzieło. Korzystamy z wolności wyrazu na wiele różnych sposobów. Gdybyśmy byli 'historycznie dokładni’, wszystkie postaci nadal mówiłyby w języku średnioangielskim i nikt nie rozumiałby z tego ani słowa” – tłumaczy Emma Frost.

Premiera serialu „Hiszpańska księżniczka” zaplanowana jest na środę 27 października na godz. 21:30 na kanale Epic Drama. Emisja kolejnych odcinków w środy o tej samej porze.