Kinga Dębska rozpoczęła zdjęcia do filmu „Święto ognia” na podstawie powieści Jakuba Małeckiego

25 października 2022

W Warszawie rozpoczęły się zdjęcia do filmu na podstawie powieści „Święto ognia” Jakuba Małeckiego. Za projekt odpowiada reżyserka Kinga Dębska, autorka m.in. „Moich córek krów” i „Zupy nic”.

Firma producencka Opus Film określa „Święto ognia” jako lekko magiczny, nie stroniący od humoru i wzruszeń projekt, który – w opinii samej Kingi Dębskiej – jest najbardziej czułym i delikatnym z jej filmów, czymś pomiędzy „Amelią” a „Nietykalnymi”. Podnosząca na duchu opowieść o miłości, której nie da się zapomnieć, pasji i cenie sukcesu powstała na podstawie książki autorstwa Jakuba Małeckiego uhonorowanej Nagrodą im. Cypriana Kamila Norwida.

Z propozycją nakręcenia filmu zwrócił się do Kingi Dębskiej producent Piotr Dzięcioł („Ida”, „Zimna wojna”). Jak podkreśla reżyserka, nie znała go wcześniej osobiście. Szef Opus Film dostał od kogoś do niej numer i zadzwonił, ponieważ uważał, że Dębska najlepiej nada się do przeniesienia tej książki na ekran.

(fot. Zuzanna Szamocka/Opus Film)

„Jestem taką osobą, która sama sobie pisze scenariusze. I kiedy dostaję telefony, że 'może byś przeczytała jakąś książkę’, to zazwyczaj od razu wiem, że nic z tego nie wyjdzie. Tym razem też tak sobie pomyślałam, ale powiedziałam 'dobrze, niech pan prześle’. Jakie było moje zdziwienie, kiedy podczas czytania tego cały czas miałam mokre oczy, a od połowy to już po prostu cały czas leciała mi taka jedna łza. Przeczytałam wszystko ciągiem, jeszcze na komputerze, a nie lubię czytać na komputerze, ale nie było jeszcze roboczej wersji w druku. Zrozumiałam, że mam do czynienia z czymś na kształt jakiegoś cudu, diamentu. Zadzwoniłam natychmiast do Piotra Dzięcioła i powiedziałam, że się w tym zakochałam, cała płaczę i muszę to zrobić. Piotr na to: 'Wiedziałem'” – mówiła Kinga Dębska podczas rozmowy z okazji premiery książki.

Jakub Małecki przyznaje, że nie postrzegał „Święta ognia” jako potencjalnego materiału na film. „W tej książce raczej nie chciałem, żeby coś się działo, tylko żeby odkrywać kolejne warstwy tego samego, dlatego nie wyobrażałem sobie, jak to można przełożyć. Może o którejś z wcześniejszych książek bym pomyślał, że mogłaby się nadawać do pokazania na ekranie. Tak naprawdę dopiero jak przeczytałem scenariusz Kingi Dębskiej, pomyślałem, o kurczę, może to się da. Ale to dlatego, że Kinga napisała to zupełnie po swojemu, jakby opowiadając tę samą historię, tylko w sposób filmowy. Ja bym tego nie potrafił zrobić i pewnie dlatego nie wyobrażałem sobie tego, pisząc tę książkę” – skomentował Jakub Małecki.

(fot. Zuzanna Szamocka/Opus Film)

W głównych rolach w filmie zobaczymy debiutującą studentkę Akademii Teatralnej Paulinę Pytlak i tancerkę Baletu Narodowego Joannę Drabik, którym towarzyszyć będą: Tomasz Sapryk, Kinga Preis, Karolina Gruszka, Katarzyna Herman i Mariusz Bonaszewski. Zestawienie twórców dopełniają: operator Witold Płóciennik, scenograf Wojciech Żogała, montażysta Jarosław Kamiński, kompozytor Bartosz Chajdecki, kostiumografka Dorota Roqueplo, charakteryzatorka Ewa Szwed oraz choreograf Jacek Przybyłowicz.

Premiera kinowa „Święta ognia” zapowiedziana jest na 2023 rok. Powieść Jakuba Małeckiego ukazała się nakładem Wydawnictwa SQN.

[am]
fot. główna: Zuzanna Szamocka/Opus Film


Tematy: , , , , ,

Kategoria: film